Radio Wolna Azja (RFA)
14 lipca 2004 wersja do druku
Dwaj mnisi przetrzymywani w Szigace
Władze chińskie Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA) od pięciu miesięcy przetrzymują dwóch mnichów, których zatrzymano po powrocie z Nepalu. Źródła RFA twierdzą, że Chiny zaostrzają kontrolą w regionach granicznych.
Według zastrzegających anonimowość źródeł RFA Tenzin Samten i Thupten Samdup zostali osadzeniu w więzieniu Njari w Szigace (chiń. Rigaze). Komendantura odmawia komentarzy. Chińska straż graniczna aresztowała ich wraz z dwoma innymi mnichami, którzy również wracali z Nepalu. Wszyscy czterej pochodzą z okręgu Dingri: Ngałang Szerab z wioski Minkab, Tenzin Samten z Palnak, Ngałang Namgjal z Galnor, a Thupten Samdup z Zurto Czosum.
Więzienie Njari „Ngałang Namgjal i Ngałang Szerab zostali zatrzymani na przejściu w Njalamie (chiń. Nielamu) i osadzeni w lokalnym areszcie. Miesiąc później przewieziono ich do więzienia Njari – twierdzi źródło RFA. – Przetrzymywano ich cztery miesiące i 15 dni. Rodzicie i krewni próbowali się z nimi skontaktować i zapłacić grzywny, ale nie dostali zgody na widzenie”. Nie wiadomo, co było powodem zatrzymania mnichów; RFA nie udało się skontaktować z ich rodzinami. „Dwóch pozostałych, Tenzina Samtena i Thuptena Samdupa, aresztowano po powrocie w rodzinne strony. Później przewieziono ich do więzienia Njari. Władze chińskie utrzymują, że zatrzymano ich, ponieważ nie zameldowali się po powrocie do Dingri”. Według informatorów RFA władze chińskie zaostrzyły kontrolę i zwiększyły liczbę funkcjonariuszy we wszystkich okręgach granicznych. |
|
|
|