Nepal: Zwolnienie tybetańskich uchodźców
Władze Nepalu zwolniły z więzienia dziewięciu tybetańskich uchodźców, którzy przed dwoma laty nielegalnie przekroczyli granicę tego kraju. Pieniądze na opłacenie ich grzywien przekazała zachodnia organizacja pozarządowa.
“To dla nas błogosławieństwo – powiedział jeden ze zwolnionych, których przewieziono do Tybetańskiego Ośrodka Tranzytowego w Katmandu. – W imieniu nas wszystkich modlę się o koniec komunizmu, długie życie Jego Świątobliwości Dalajlamy i zwycięstwo walki Tybetańczyków o prawdę. Dziękujemy TOT i innym organizacjom, które pomogły nam odzyskać wolność”.
Dziewięciu zwolnionych należało do grupy 16 lub 17 Tybetańczyków, których aresztowano w Nepalu w sierpniu 2001 roku i skazano na wysokie grzywny – zamienione na długoletnie kary więzienia – za brak ważnych dokumentów podróży.
“Były tylko dwa wyjścia – wyjaśnia Łangczuk Cering, rzecznik tybetańskiego rządu emigracyjnego w Katmandu. – Mogli zostać zwolnieni na skutek działań prawnych lub uiścić grzywny. Inicjatywy prawne nie przyniosły żadnych rezultatów. Zapłaciliśmy grzywny dzięki pomocy zagranicznych organizacji”. Pieniądze na wykupienie uchodźców przekazała Himalaya Foundation z San Francisco.
W zeszłym roku zwolniono pozostałych więźniów z tej grupy – dzieci i ciężarną kobietę.
Nepalska policja i straż graniczna często
aresztuje tybetańskich uchodźców, którzy z reguły zmierzają do Dharamsali
w północnych Indiach – siedziby Dalajlamy
i tybetańskiego rządu emigracyjnego. W maju, mimo protestów Unii
Europejskiej i Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców,
władze Nepalu wydały Chinom 18 uciekinierów
z Tybetu.