Dwaj mnisi skazani za “zagrażanie bezpieczeństwu państwa”
Źródła TIN informują, że w lipcu zeszłego roku aresztowano sześciu mnichów z klasztoru Dragkar Traldzong w okręgu Cigorthang (chiń. Xinghai) prefektury Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai (dawnego tybetańskiego Amdo). Dwóch z nich zostało skazanych na kary więzienia. Sprawa miała charakter polityczny.
Skazani – Kalsang Dondrub i Ngałang Dondrub(imię świeckie: Cethargjal) – mają około trzydziestu lat; obaj pochodzą z okręgu Cigorthang. Zatrzymali ich funkcjonariusze lokalnej komórki Biura Bezpieczeństwa Państwa. Przez dwa miesiące nikt nie wiedział, gdzie są przetrzymywani. W styczniu 2003 skazano ich na kary więzienia za “zagrażanie bezpieczeństwu państwa”. Zostali oskarżeni o przynależność do organizacji Czol Sum Dendzin Cogpa – w wolnym tłumaczeniu “Prawda Trzech Prowincji” (aluzja do Czolka Sum, trzech tradycyjnych prowincji Tybetu: U-Cangu, Khamu i Amdo). Źródła TIN twierdzą, że po procesie przewieziono ich do “traba trangu, więzienia z cegielnią”.
W związku z tą sprawą przesłuchiwano czterech innych mnichów, ale po kilku tygodniach zostali oni zwolnieni. Wszyscy pełnili ważne funkcje w klasztorze: od mistrza dyscypliny (geko) po mistrza recytacji (umdze). Jeden był członkiem Komitetu Demokratycznego Zarządzania świątyni – ciała pośredniczącego między departamentami ds. religii władz lokalnych a klasztorem i odpowiadającego za wdrażanie rządowych przepisów i dyrektyw. Zatrzymani mieli nie być, “jak zwykle przy aresztowaniu”, maltretowani.
Dragkar Traldzong – pierwotnie mała świątynia związana z Guru Rinpocze, jednym z twórców buddyzmu tybetańskiego – leży jakieś 20 km od stolicy okręgu Cigorthang. W 1958 klasztor, w którym praktykowało ponad 500 mnichów, został zamknięty. Władze chińskie pozwoliły na jego otwarcie w roku 1981; dziś mieszka w nim około 400 duchownych.
Wyroki te są znaczące, gdyż w ostatnich
latach w północno-wschodnim Tybecie odnotowywano bardzo niewiele zatrzymań
o
charakterze politycznym.
Kalsang Dondrub |
Ngałang Dondrub |