Wiarygodne Ÿródła informujš, że władze chińskie zastanawiajš się nad aresztowaniem Khenpo Dzigme Phuncoka, założyciela i opata Instytutu Larung Ngari Nangten. Wydano też zarzšdzenie, wzywajšce do zamknięcia tej placówki.
Władze, zaniepokojone rosnšcš siłš Instytutu, nakazały jego studentom powrót do rodzinnych domów. Khenpo wyjaœnił, że skoro uczniowie przybyli tu z własnej woli, wypraszanie ich byłoby niestosowne. Chińczycy nakazali więc władzom okręgów i prowincji mianowanie trzyosobowych grup i zobowišzanie ich do sprowadzenia uczniów, pochodzšcych z podlegajšcych im miast i osad. Rozporzšdzenie to najprawdopodobniej przypieczętuje los studentów. Nie wiadomo, co w tej chwili dzieje się z opatem.
Instytut położony jest w okręgu Sertha Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Kandze prowincji Sichuan; ma ponad dziesięć tysięcy wyœwięconych i œwieckich adeptów – Tybetańczyków i Chińczyków z różnych regionów Tybetu i ChRL – którzy przybywajš tu po nauki Khenpo.
Khenpo powołał Instytut w 1980 roku i udzielał w nim nauk dotyczšcych sutr i tantr. W placówce nauczano również języka tybetańskiego. Khenpo wiele podróżował – między innymi do Indii, Nepalu, Bhutanu, Stanów Zjednoczonych, Anglii, Francji, Kanady, Japonii, Tajwanu i Hongkongu – wprowadzajšc rzesze uczniów na buddyjskš œcieżkę wyzwolenia i oœwiecenia.
 

Dożywocie za protest przeciwko oczernianiu Dalajlamy
 

ródło TCPCD informuje, że Labłe, dwudziestodziewięcioletni mnich z klasztoru Belła, został skazany na dożywocie za protest przeciwko oczernianiu Dalajlamy. Obecnie ma on przebywać w więzieniu Sacang Kul w TPA Dziekundo (chiń. Yushu). TCPCD stara się potwierdzić te doniesienia.
Demo Konsar, lama z TPA Yushu w prowincji Qinghai, ma liczne powišzania z władzami chińskimi i prowadzi rozległe interesy w całym regionie. Zasłynšł jako nieprzejednany krytyk założonego przez Khenpo Dzigme Phuncoka klasztoru Sertha, który, jego zdaniem, daje schronienie „elementom antychińskim” i powinien zostać zamknięty.
Latem zeszłego roku Demo Konsar udzielał nauk i inicjacji w zwišzku z odsłonięciem wielkiego posšgu Congkhapy (założyciela szkoły gelugpa) w okręgu Dritoe. W ceremonii – propagandowym pokazie, majšcym œwiadczyć o „wolnoœci religii” w Tybecie – brały udział tysišce osób. W tłumie było wielu ludzi oburzonych postawš Demo Konsara, który chętnie krytykuje Dalajlamę. Przed uroczystoœciš Labłe rozwieszał plakaty z hasłem: „Jeżeli nie przestaniesz oczerniać Dalajlamy, zginiesz od bomby”. Policja z Siczoe wszczęła zakrojonš na ogromnš skalę operację, która doprowadziła do aresztowania mnicha.
Po zatrzymaniu przewieziono go do aresztu œledczego TPA Yushu. Chińczycy chcieli wiedzieć, gdzie ukrył materiały wybuchowe, których faktycznie nigdy nie miał. Po kilku miesišcach skazano go na rok więzienia. Demo Kongsar złożył wtedy odwołanie do sšdu w Siczoe, domagajšc się znacznie surowszego wyroku, który będzie „przykładem dla mas”. Sšd najwyższy prowincji Sichuan rozpatrzył sprawę ponownie i skazał Labłe na dożywocie.
ródło TCPCD, Karma Thupten z Dziekundo, był przez szeœć lat mnichem klasztoru Drugpa Kargjul. W œwištyni tej było trzech wysokich lamów – Sonam Gon, Thopczoe i Dropka – którzy wiele podróżowali i udzielali nauk w całym Tybecie. W 1998 roku władze „weryfikowały” wszystkich duchownych. Trzej lamowie z Drugpy zostali „zweryfikowani negatywnie”; zakazano im podróżowania i udzielania nauk.
Latem 1998 w klasztorze pojawiła się „grupa robocza”, która miała „reedukować” mnichów. Ostatecznie Chińczycy pozwolili na pozostanie w œwištyni 20 ze 120 duchownych. „Nielegalni” mnisi nie opuœcili jednak klasztoru – „znikali”, gdy w okolicy pojawiały się (mniej więcej co trzy miesišce) „grupy robocze”.
Pod koniec 1998 Thupten przeniósł się do klasztoru Sertha, a w marcu 2001 wyruszył do Lhasy. Do Katmandu dotarł w kwietniu 2001.