Tybetańskie Centrum Praw Człowieka i Demokracji
TCHRD Update 16 września 2004 wersja do druku
Aresztowania za protest przeciwko kopalni Dedziora, Ceringa Dałę (obaj czterdziestoletni) i trzydziestotrzyletniego Tharcoka zatrzymano 4 września 2004 w wiosce Sari, w okręgu Sog Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA). Przewieziono ich do prefekturalnego aresztu śledczego w Nagczu (chiń. Naqu).
W lipcu 2004 w Sari pojawili się robotnicy Departamentu Górnictwa Nagczu, mieszkańcy wioski podjęli jednak protest i zdołali wstrzymać prace wydobywcze. Wiarygodne źródła twierdzą, że Tybetańczycy wdali się w ostrą kłótnię z urzędnikami. Departament Górnictwa powiadomił o incydencie władze okręgu. Pod koniec sierpnia do wioski przyjechali przedstawiciele administracji i oficerowie BBP, żeby przeprowadzić dochodzenie. Dedzior, Cering Dała i Tharcok zostali uznani za przywódców protestu. Aresztowano ich we własnych domach.
Niemal natychmiast grupa Tybetańczyków zaapelowała do władz o zwolnienie zatrzymanych, tłumacząc, że powodowała nimi wyłącznie troska o środowisko naturalne. Prośbę odrzucono, ponieważ funkcjonariusze uważają, że protest miał charakter polityczny. Krewni aresztowanych boją się, że zapadną surowe wyroki.
Oenzetowska Deklaracja o prawie do rozwoju zobowiązuje państwa do opracowania polityki, której celem jest „stała poprawa dobrobytu całej populacji i wszystkich jednostek w oparciu o ich aktywne, dobrowolne i znaczące uczestnictwo w procesie rozwoju oraz sprawiedliwego podziału korzyści, jakie on przynosi”. Incydent w Sog jest kolejnym dowodem na to, że Chiny nie przestrzegają zasad tej Deklaracji. TCHRD wzywa władze chińskie do uwzględniania poglądów i uczuć Tybetańczyków w trakcie „rozwijania” ich kraju.
|
|
|
|