Film z Serthar
Tybetańskie Centrum Praw Człowieka i Demokracji pokazało dziś dziennikarzom przemycony z Tybetu dziesięciominutowy film, dokumentujący zniszczenia w Instytucie Studiów Buddyjskich Serthar w prowincji Sichuan. Instytut, znany również jako Larung Gar, był do zeszłego roku największym ośrodkiem studiów buddyjskich w Tybecie. Sława głównego nauczyciela Khenpo Dzigme Phuncoga przyciągała do Serthar tysiące uczniów z całego świata, m.in. z Chin, Tajwanu, Hongkongu i Korei.
W 1999 roku w Instytucie pojawiły się partyjne “grupy robocze”, które oświadczyły, że w Larung Gar może pozostać tylko 1.400 z ponad ośmiu tysięcy uczniów. Po wydaleniu wszystkich cudzoziemców w czerwcu 2001 roku do Instytutu przyjechało pięćdziesiąt ciężarówek z urzędnikami i robotnikami, którzy – pod osłoną ściągniętych do Serthar oddziałów wojska – przystąpili do wyburzania kwater duchownych.
Na zdjęciach widać chińskich urzędników, nadzorujących burzenie budynków, oraz mnichów i mniszki, wybierających z ruin resztki dobytku. Obraz komentują dwaj mnisi z Larung Gar, którym udało się uciec z Tybetu. Szczególnie niepokoi ich los Khenpo i jego siostrzenicy, głównej nauczycielki mniszek z Serthar, którzy zostali uwięzieni w Czengdu, oraz setek bezdomnych mniszek.
W ciągu ostatnich siedmiu lat TCHRD udokumentowało wydalenie około 19 tysięcy duchownych z setek tybetańskich klasztorów, zamknięcie 24 instytucji religijnych oraz aresztowania tysięcy mnichów i mniszek, których jedyną “zbrodnią” była lojalność wobec Jego Świątobliwości Dalajlamy.
“Ten film zadaje kłam oświadczeniom chińskich
władz, które utrzymują, że Tybetańczycy korzystają z wolności religii.
Chiny nie zostały potępione na forum
Komisji Praw Człowieka ONZ, ale świat nie może udawać, że nie widzi tak
jednoznacznych dowodów”, powiedziała Judon
Aukacang z TCHRD.