Peregrynacje bloga Dolkar Co
Oser
Żona wrobionego i skazanego na piętnaście lat więzienia Karmy Samdupa od miesiąca zakłada i pisze blogi, które po chwili znikają. Wczoraj zaczęła po raz piąty. W profilu pod zdjęciem wpisała: „Niezależnie od narodowości i miejsca, liczy się tylko współczucie i sprawiedliwość. Żadnych kłamstw, żadnych pochlebstw, tylko wytrwałość i spokój. Jaki więc pożytek z usuwania tego wpisu czy bloga?".
Jeżeli portal sohu będzie dalej bawić się w tę grę o „chińskiej specyfice", wykreuje bardzo ciekawą sprawę, wartą uwagi i analiz oraz wiele mówiącą o fundamentalnym prawie każdego człowieka i obywatela - wolności słowa.
Opiszmy dotychczasowe przygody blogów Dolkar Co. Pierwszy, „Historię niebiańskich kamieni", założyła 2 czerwca, gdy odroczono rozprawę Karmy. Wyparował już następnego dnia.
Drugi, „Niebiańskie kamienie", zaczął działać 21 czerwca, w dniu rozpoczęcia procesu. Działał pięć dni.
Trzeci, znów „Niebiańskie kamienie", zarejestrowano 27 czerwca zraz po ogłoszeniu haniebnego wyroku. Tym razem pozwolono jej pisać sześć dni.
Czwarty blog, „Niebiańskie kamienie 4" powstał 3 lipca, w dniu śmierci poprzednika i kolejnego wołającego o pomstę wyroku: pięciu lat więzienia dla starszego brata Karmy, Rinczena Samdupa. Pożył trzy dni.
Piąty, jak się pewnie domyślacie „Niebiańskie kamienie 5", został poczęty 6 lipca. Kto zgadnie, kiedy go zamkną?
Pekin, 7 lipca 2010