Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa po samospaleniu w Pemie
Po samospaleniu Ceringa Gjala, który zginął 11 listopada, wołając o długie życie Dalajlamy, władze chińskie wprowadziły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa w Pemie (chiń. Banma), w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai.
„Za każdym zakolem szosy wystawiono kilkunastoosobowe posterunki paramilitarnej Ludowej Policji Zbrojnej - mówi lokalne źródło Radia Wolna Azja (RFA). - Wszyscy Tybetańczycy są dokładnie sprawdzani i rewidowani, niektórych trzymają nawet na muszce".
Władze „nie dopuściły" do składania kondolencji najbliższym Ceringa Gjala. W całym rejonie nie działają telefony i internet.