Policja w Lhasie katuje zatrzymanego za zdjęcia Dalajlamy
Dwudziestokilkuletni Norgja z Dingri, pracujący dorywczo w Lhasie, został zatrzymany 14 stycznia podczas rutynowej ulicznej kontroli, ponieważ w jego telefonie komórkowym policjant znalazł zdjęcia i nagrania Dalajlamy.
Legitymowanie przechodnia na lhaskim Barkhorze
„Miał nagrane nauki, których Jego Świątobliwość udzielił niedawno w Indiach", mówi źródło Radia Wolna Azja (RFA). Mężczyzna udostępniał pliki znajomym.
Po zatrzymaniu słuch po nim zaginął i dopiero po tygodniu udało się ustalić, że został przewieziony na komisariat w kwartale Ramocze, „gdzie był torturowany, żeby wybić mu z głowy kontakty z »siłami zewnętrznymi«".