Restrykcje w świętym miesiącu Saga Dała
strona główna

Tybetańskie Centrum Praw Człowieka i Demokracji

19-05-2007

 

Restrykcje w świętym miesiącu Saga Dała

 

Wiarygodne źródła Tybetańskiego Centrum Praw Człowieka i Demokracji informują o wiecu zwołanym przez miejski Komitet w Lhasie, podczas którego powiadomiono rodziców, że dzieci nie mogą uczestniczyć w żadnych uroczystościach religijnych w rozpoczynającym się 17 maja miesiącu Saga Dała, który upamiętnia narodziny, oświecenie i śmierć Buddy.

 

Zebranie rodziców dzieci uczęszczających do szkół w rejonach Ramocze i Lhubhug odbyło się 14 maja. Zakaz obejmuje odwiedzanie klasztorów, Barkhoru, khora, czyli rytualne okrążanie świętych miejsc, oraz noszenie amuletów buddyjskich. Za jego złamanie grozi usunięcie ze szkoły.

 

Władze ogłaszają restrykcje w czasie najważniejszych uroczystości religijnych w Tybecie, takich jak Saga Dała, Ganden Gjamcze, urodziny Dalajlamy i XI Panczenlamy Genduna Czokji Nimy. 12 grudnia zeszłego roku stołeczne biuro Sekretarza KPCh i administracja lokalna zakazały członkom partii, pracownikom instytucji państwowych i publicznych (szkół, banków, ośrodków szkolenia zawodowego itd.), uczniom i emerytom nie tylko uczestniczenia, ale nawet oglądania rocznicowych uroczystości w Gandenie. Grożono dymisjami, obcięciem pensji itd. Zarządzenia takie są szczególnie dolegliwe dla głęboko wierzących ludzi starszych. Przed kilkunasty laty przymykano oko na praktyki religijne urzędników, ale obecnie - zwłaszcza w Lhasie - zakazy egzekwuje się z całą surowością.

 

Główne ulice w mieście monitorują tajniacy i kamery przemysłowe. Na drogach dojazdowych z okręgów Phenpo Lhundrub, Takce, Tolung Deczen i Maldrogongkar wystawiono posterunki policyjne. Niezależne źródła potwierdzają, że chłopi dorabiający sprzedawaniem pielgrzymom kadzideł i gałęzi jałowca, nie mogą tego robić w czasie świąt religijnych.

 

Władze chińskie intensyfikują kampanię „edukacji patriotycznej" w tybetańskich klasztorach. Grupy robocze prowadzą obowiązkowe zajęcia polityczne dla mnichów i mniszek przed ważniejszymi uroczystościami buddyjskimi. Choć rząd nie łoży na utrzymanie świątyń, kontroluje je za pośrednictwem komitetów demokratycznego zarządzania i lokalnych biur ds. Religii.

 

1 stycznia 2007 roku weszły w życie 56-punktowe „Regulacje kwestii religijnych" przyjęte przez XI Stały Komitet Rządu Ludowego Tybetańskiego Regionu Autonomicznego 19 września 2006 roku. Przepisy te, zamiast chronić wolność religii, służą podporządkowaniu polityce państwa „organizacji, personelu i obywateli religijnych" oraz dają urzędnikom nowe instrumenty mnożenia restrykcji oraz zacieśniania kontroli i represji.

 

Władze chińskie - zgodnie z konstytucją ChRL, Kartą Narodów Zjednoczonych, Powszechną Deklaracją Praw Człowieka, Międzynarodowym Paktem Praw Obywatelskich i Politycznych, Międzynarodowym Paktem Praw Gospodarczych, Socjalnych i Kulturalnych, Deklaracją Wiedeńską oraz Planem Działania itd. - uznają wolność religii za jedno z podstawowych praw człowieka. W opublikowanej w 2004 roku białej księdze o „regionalnej autonomii etnicznej" w Tybecie Pekin twierdzi, że „Tybetańczycy w pełni korzystają z wolności wierzeń religijnych", rząd poddaje jednak miejsca kultu ścisłej kontroli, w praktyce systematycznie narusza więc prawa Tybetańczyków.

 

Rząd Chin utrzymuje, że konstytucja i ustawy chronią wolność religii zgodnie z międzynarodowymi standardami, niemniej ostatnie restrykcje dobitnie przypominają, że przepisy te służą nie ochronie, lecz ograniczaniu swobód religijnych.