Owacyjne powitanie skazanego za narysowanie zakazanej flagi w Ngabie
Tybetańskie źródła informują, że kilkuset ziomków witało w rodzinnej wiosce w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan mnicha imieniem Lodo Gjaco, który 13 września wyszedł z więzienia po odbyciu kary dwóch lat pozbawienia wolności.
Do domu wracał w kawalkadzie samochodów zorganizowanej przez współbraci z klasztoru Kirti. Tybetańczycy nie znali sentencji wyroku, ale byli przekonani, że duchownego skazano za narysowanie zakazanej flagi niepodległego Tybetu.