Starcia z policją, masowe zatrzymania po wypadku drogowym w Darlagu
Policja pobiła i zatrzymała kilkudziesięciu Tybetańczyków, protestujących przeciwko „nierównemu traktowaniu" po tragicznym wypadku drogowym w Darlagu (chiń. Dari), w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai.
Tybetańczycy zebrali się przed komisariatem 25 lipca, protestując przeciwko zwolnieniu chińskiego kierowcy ciężarówki, który dwa dni wcześniej potrącił tybetańskiego motocyklistę. Mężczyzna zginął na miejscu, a sprawcę wypadku wypuszczono po wpłaceniu kary w wysokości 50 tysięcy yuanów (25 tys. PLN) i podpisaniu zobowiązania, że będzie się opiekował dziećmi zabitego do czasu uzyskania przez nie pełnoletności.
Doszło do szarpaniny. Po ściągnięciu posiłków policjanci pobili i zatrzymali około czterdziestu Tybetańczyków. Połowę zwolniono i przewieziono do szpitala.