Zatrzymania za odmowę wywieszenia chińskiej flagi w Czamdo
Policja zatrzymała trzech Tybetańczyków, którzy odmówili wywieszenia chińskich flag na swoich domach w okręgu Pasze (chiń. Basu) prefektury Czamdo (chiń. Changdu), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.
„Urzędnicy z miasta przyjechali do wiosek Polung i Muko 28 lipca i kazali ludziom wywiesić chińskie sztandary - mówi anonimowe źródło Radia Wolna Azja (RFA). - Kiedy Tybetańczycy odmówili, powiedziano im, że opór będzie traktowany jak »działalność antypaństwowa«. Ponieważ nie zmienili zdania, policjanci zabrali trzy osoby".
Do regionu ściągnięto dodatkowe siły policyjne i żołnierzy Ludowej Policji Zbrojnej. „Wystawili posterunki na szosach, wszyscy przemieszczający się Tybetańczycy są zatrzymywani i rewidowani. Sprawdzają telefony komórkowe, zwłaszcza połączenia zamiejscowe".
„Nowa socjalistyczna wioska" w lhaskim Czuszurze; zdjęcie z bloga Oser.
Ostatnie kampanie polityczne, których elementem jest wymuszanie symbolicznych gestów podporządkowania wobec chińskiego państwa, takich jak zawieszanie w domach i świątyniach portretów partyjnych przywódców oraz chińskich sztandarów, są prowadzone w Czamdo ze szczególnym rozmachem i gorliwością.