Zatrzymanie mnicha z Sangczu
Według tybetańskich źródeł 28 sierpnia w łaźni publicznej w Coe (chiń. Hezuo), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu zatrzymano Kelsanga Gjaco, mnicha klasztoru Bora w Sangczu (chiń. Xiahe), uczestnika marszu protestacyjnego, do którego doszło tam 20 marca.
Duchowny był ze znajomymi. Funkcjonariusze w cywilnych ubraniach pytali o niego, ale nikt im nie odpowiedział. Rozpoznawszy mnicha, obezwładnili próbujących interweniować mężczyzn i wyprowadzili go do samochodu. Krewnym nie udało się ustalić, gdzie jest przetrzymywany.
Następnego dnia do klasztoru Bora przybyła grupa robocza i rozpoczęła kampanię „edukacji prawnej".