Pekin kończy program osiedlania koczowników w TRA
Rządowe media 24 stycznia poinformowały, że władze chińskie „zakończyły realizowany od 2006 roku program osiedlania 2,3 miliona nomadów" w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA).
Ogromne przedsięwzięcie było krytykowane z perspektywy poszanowania praw człowieka (wielu widzi w nim przede wszystkim narzędzie kontroli i inwigilacji), ochrony przyrody (większość specjalistów, także chińskich uważa dziś koczowników i ich stada nie za zagrożenie dla środowiska, tylko jego sojusznika) oraz jakości życia przesiedlanych (standard nowych domów, na które z reguły trzeba było zaciągać wysokie kredyty, pozostawia wiele do życzenia, a skoszarowani ludzie, pozbawieni dotychczasowych źródeł utrzymania, nie mają wykształcenia ani umiejętności przydatnych w nowym otoczeniu).
„Nowe życie w sterylnie czystych domach" - z komunikatu rządowej rozgłośni - dla wielu oznacza ostateczny koniec wiekowej tradycji i cywilizacji Płaskowyżu Tybetańskiego.