Bezkarność chińskich kłusowników w Pemie
Ku rozgoryczeniu Tybetańczyków władze lokalne zwolniły drugą grupę Chińczyków, kłusujących w rezerwacie przyrody w okręgu Pema (chiń. Banma) prefektury Golog (chiń. Guoluo), w prowincji Qinghai.
Mieszkańcy zauważyli i spłoszyli kłusowników, którzy 17 sierpnia łowili ryby w jeziorze Panczen Juco. Według źródeł Radia Wolna Azja (RFA) „Chińczycy uciekli, porzucając sprzęt". Tybetańczycy, którym oficjalnie powierzono zadanie strzeżenia rezerwatu, złożyli skargę w administracji okręgu, ale kłusowników „jedynie upomniano, każąc im obiecać, że przestaną polować w lokalnych lasach".
Z kolei strażników poproszono o „dalsze pilnowanie" rezerwatu, ale Tybetańczycy „tracą wiarę", że władze poważnie podchodzą do własnych zasad ochrony środowiska naturalnego.