Nowinki z klasztoru Kirti
Lamlak
Przed kilkoma dniami rząd ludowy okręgu Ngaba w Amdo nakazał klasztorowi Kirti świętowanie chińskiego Nowego Roku i odprawienie wszelkich zimowych rytuałów składających się na Wielkie Święto Modlitwy miesiąc wcześniej, niż każe kalendarz tybetański. Powód jest prosty: Tybetańczycy mają obchodzić chiński Nowy Rok jako tybetański. Wszyscy mnisi zamierzają wybrać się w tym czasie do swoich domów.
Przejmują, ot tak, pełną kontrolę nad naszą religią. W końcu chiński rząd ponarzucał nam już własne święta 1 maja i 1 października.
Wiara religijna mieszka w ludzkich sercach. Jak można zmuszać do obchodzenia świąt religijnych w nieprzypisanym im tradycją czasie? Trudno teraz zgadnąć, czy w tym roku w ogóle odbędzie się Wielkie Święto Modlitwy. Nie wiemy też, czy wszystkie te rozkazy wydaje bezpośrednio rada państwa - w Ngabie roi się od przyjezdnych, którzy nie mają pojęcia o tybetańskich obyczajach i ciągle fundują nam rzeczy kłócące się z naszą kulturą.
Lamlak - pseudonim piszącego po chińsku tybetańskiego blogera z Amdo.