Zatrzymania po fali samospaleń w Rebgongu
strona główna

Helsińska Fundacja Praw Człowieka

5-12-2012

 

Zatrzymania po fali samospaleń w Rebgongu

 

W Rebgongu (chiń. Tongren), w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai, gdzie w listopadzie dokonało samospaleń dziesięcioro Tybetańczyków - za co, jak zapowiedziano, zostaną ukarani także urzędnicy lokalni - władze wprowadzają dodatkowe środki bezpieczeństwa, usiłując zapobiegać kolejnym protestom i przekazywaniu informacji o nich.

 

Według tybetańskich źródeł w pierwszych dniach grudnia podczas rutynowych kontroli zatrzymano tam czterech Tybetańczyków za posiadanie zdjęć Dalajlamy w telefonach komórkowych.

 

Wcześniej, 16 listopada policja zatrzymała dwóch młodych mnichów z klasztoru Rongło - Czodena i Kunczoka Sonama. Obaj przyjaźnili się z Kelsangiem Dzinpą, którego samospalenie i pogrzeb stały się katalizatorem wielkiej demonstracji. Nie wiadomo, gdzie są przetrzymywani.

 

Tybetańskie źródła informują o rutynowym zatrzymywaniu i nękaniu bliskich osób, które dokonały samospaleń (na przykład zmuszaniu do podpisywania „zobowiązań", że nikt z rodziny nie podejmie już takiego protestu). Wielu nie chce o tym informować, obawiając się dalszych represji i szykan.