Samospalenie w Sangczu
strona główna

Helsińska Fundacja Praw Człowieka

21-10-2012

 

Samospalenie w Sangczu

 

Dwudziestosiedmioletni Lhamo Kjab 20 października dokonał samospalenia przed klasztorem Bora w Sangczu (chiń. Xiahe), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu. Zginął na miejscu; zostawił żonę i dwie kilkuletnie córki.

 

samospalenielhamokjabsangczu20pazdziernika2012zonadzieci_400
 

Według świadków mężczyzna podpalił się, wołając o powrót Dalajlamy. Płonąc, ruszył w kierunku grupy tajniaków udających pielgrzymów - przerażeni, rozbiegli się na wszystkie strony.

 

Mnisi przenieśli szczątki mężczyzny do klasztoru i zaczęli odprawiać rytuały za zmarłych. Na wieść o samospaleniu przed klasztorem błyskawicznie zgromadził się tłum Tybetańczyków, którzy zabrali potem zwłoki do rodzinnego domu zmarłego. Według niektórych źródeł doszło do przepychanek z policją.