Symboliczny protest, aresztowanie mnicha w Czamdo
Policja zatrzymała Karmę Rabtena, mnicha, który piątego czerwca samotnie protestował przeciwko chińskim rządom w Czamdo (chiń. Changdu), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.
„Karma Rabten z klasztoru Czamdo Rata skandował niepodległościowe hasła przed siedzibą władz lokalnych, a potem ruszył w kierunku pobliskiego placu - mówi Tybetańczyk z tego regionu. - Został błyskawicznie zatrzymany. Nie wiadomo, gdzie go wywieźli".
Do klasztoru Czamdo Rata, który należy do buddyjskiej szkoły kagju, wkroczyła policja.
W październiku zeszłego roku w pobliskim miasteczku Dzagju Karma podłożono bombę. Podejrzenie padło na lokalny klasztor, również tradycji kagju. Mnichów poddano surowym restrykcjom. Kilka tygodni później dokonał samospalenia jeden z byłych duchownych tej świątyni.