Trzynaście lat więzienia za podżeganie do samospalenia, którego nie było, w Malho
Rządowa agencja Xinhua poinformowała, że 8 lutego Pośredni Sąd Ludowy prefektury Malho (chiń. Huangnan), w prowincji Qinghai skazał na karę trzynastu lat pozbawienia wolności - za „umyślne zabójstwo", polegające na „nakłanianiu do samospalenia", oraz „podżeganie do podzielenia państwa" - Tybetańczyka imieniem Phagpa. Proces miał być „otwarty".
Zgodnie z nową strategią władz podano, że dwudziestosiedmioletni skazany miał nakłaniać do podpalenia się „Drolmę Dzie, mnicha z klasztoru Doła w okręgu Tongren (tyb. Rebgong) w imię »wolności i niepodległości tybetańskiej grupy etnicznej«". Do samospalenia jednak nie doszło dzięki „szwagierce, która wyperswadowała to" nagabywanemu. W pierwszych depeszach Xinhua nie podała, kiedy nie miało to miejsca - w następnych wyjaśniła, że w listopadzie 2012 roku.
Sąd uznał też Phagpę winnym „wielokrotnego publicznego propagowania idei »niepodległości Tybetu« oraz namawiania ludzi do nielegalnych demonstracji, podczas których przewodził skandowaniu haseł »niepodległościowych«".
Wkrótce potem Xinhua opublikowała następny artykuł, wedle którego podsądny, jeszcze przed ogłoszeniem wyroku, udzielił im - „po angielsku" - „wywiadu na wyłączność", w którym wyraził skruchę za swoje czyny.
Tego samego dnia ten sam sąd skazał sześćdziesięcioletniego Gjadhora na karę czterech lat więzienia za „rozpowszechnianie opinii związanych z »niepodległością Tybetu« podczas przekazywania gotówki i innych dóbr w celu pocieszenia rodzin samospaleńców w listopadzie 2012 roku".