Radio Wolna Azja
7-03-2007
Zwolnienie uwięzionego za przekazywanie informacji o Tenzinie Delku
Władze chińskie zwolniły z więzienia mężczyznę, którego aresztowano za przekazywanie informacji o sprawie Tulku Tenzina Delka. Lokalne źródła twierdzą, że Taphel przebywa obecnie w areszcie domowym w Lithangu (chiń. Litang), w Tybetańskiej Prefekturze Autonomicznej Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
„Wypuścili go 26 lutego. Siedział niemal pięć lat za przekazywanie informacji o Tenzinie Delku Rinpocze - mówi zastrzegające anonimowość źródło. - W 2003 roku skazano go na pięć lat więzienia za przekazanie przesłania Rinpocze Radiu Wolna Azja".
Taphel odczytał przez telefon przesłanie, które nagrał w więzieniu Tulku Tenzin Delek. Wyemitowano je w 2003 roku.
Inne źródła twierdzą, że Taphela witały w Lithangu setki osób. Do oddalonej o dwadzieścia kilometrów Czeroki wyjechała mu naprzeciw karawana motocykli.
„Dla mieszkańców naszego regionu jest bohaterem, ponieważ stanął w obronie Tenzina Delka Rinpocze, który był niewinny. Do domu wrócił 27 lutego".
Według tybetańskich źródeł z Indii Taphel naraził się władzom informacjami, które przekazywał zagranicznym dziennikarzom podczas procesu Tenzina Delka. Oskarżony miał krzyknąć na sali sądowej: „Niech żyje Dalajlama!".
„Przed aresztowaniem w 2003 roku strasznie go pobili za rozmawianie z cudzoziemcami", twierdzi człowiek, który znał dobrze Taphela i Tulku Tenzina Delka. RFA nie udało się dodzwonić na posterunek policji w Lithangu.
W związku z aresztowaniem i procesem Tenzina Delka zatrzymano wiele osób pod koniec 2002 i na początku 2003 roku.
W styczniu 2003 roku Tenzin Delek potajemnie nagrał w więzieniu taśmę, którą przekazano RFA. Zapewniał, że jest niewinny. 26 stycznia Sąd Ludowy prowincji Sichuan skazał go na karę śmierci, której wykonanie zawieszono na dwa lata. Aresztowany wraz z nim Lobsang Dhondup został skazany na śmierć i stracony. Dwa lata później karę Tulku Tenzina Delka zamieniono na dożywocie.