Solidarnościowa głodówka w różnych regionach Tybetu
Niezależne źródła informują, że wieczorem 26 listopada kilkudziesięciu Tybetańczyków rozpoczęło dwudniową solidarnościową głodówkę, modląc się w intencji rodaków, którzy zginęli w płomieniach, protestując przeciwko chińskim rządom (tylko tego dnia podpaliły się trzy osoby, a w samym listopadzie aż dwadzieścia cztery).
W symbolicznych głodówkach, odbywających się w różnych regionach kraju - między innymi w Lhasie i Dzomdzie (chiń. Jiangda) w Tybetańskim Regionie Autonomicznym; w Draggo (chiń. Luhuo), Kardze (chiń. Ganzi) i Sertharze (chiń. Seda) w Sichuanie; oraz w Silingu (chiń. Xining), Rebgongu (chiń. Tongren) i Tridu (chiń. Chengduo) w Qinghai - biorą udział przede wszystkim ludzie wykształceni i dobrze sytuowani: urzędnicy, intelektualiści, duchowni, biznesmeni.
Nie wiadomo, czy inicjatywa jest koordynowana; władze chińskie odpowiadają ze szczególną bezwzględnością na próby tworzenia niezależnych, poziomych struktur.