Przedzjazdowa blokada Tybetu
Według niezależnych źródeł władze chińskie wprowadzają nadzwyczajne środki bezpieczeństwa przed „obroną Sparty" (chiń. Sibada, jeden z blokowanych przez wyszukiwarki homofonów „osiemnastego zjazdu"), czyli XVIII Zjazdem Komunistycznej Partii Chin, który rozpocznie się 8 listopada w Pekinie.
Najsurowsze obostrzenia - polowanie na dysydentów i „petentów" liczących, że uda się im powiadomić o swojej krzywdzie kogoś ważnego, absurdalne zakazy, na przykład sprzedawania noży czy otwierania okien w taksówkach itd. - obowiązują przede wszystkim w stolicy, na której ulicach pojawi się, jak podczas igrzysk olimpijskich, milion „wolontariuszy" z czerwonymi opaskami, niemniej restrykcje wprowadza się również na ziemiach tybetańskich, według informatora Radia Wolna Azja „dosłownie odciętych od świata". Zablokowano popularne usługi przesyłania krótkich wiadomości tekstowych i kanały komunikacyjne, zapewne chcąc w ten sposób utrudnić organizowanie ewentualnych protestów.
Na ulicach i szosach pojawiły się dodatkowe posterunki z uzbrojonymi policjantami i żołnierzami. Szczególnie skrupulatnie legitymuje się Tybetańczyków przyjeżdżających do większych miast - zwłaszcza mnichów i mniszki.