Zamykanie obozów, przedterminowe zwolnienia w Qinghai i Gansu
Na pięć miesięcy przed terminowym zakończeniem kary 26 grudnia z obozu pracy w Silingu (chiń. Xining), stolicy prowincji Qinghai, zwolniono Jarphela z Rebgongu (chiń. Tongren) w prefekturze Malho (chiń. Huangnan).
Czterdziestodwuletni mnich został skazany w marcu na rok i trzy miesiące więzienia za udział w kondukcie pogrzebowym siostrzeńca, który dokonał samospalenia. Po powrocie do domu policjanci zabronili mu przyjmować więcej niż pięciu gości dziennie. Obóz pracy w Silingu - podobnie jak Mianyang w Sichuanie - zamknięto w ramach ogłoszonej w listopadzie reformy, zakładającej stopniową likwidację laojiao, administracyjnego karania „reedukacją przez pracę".
Z obozu w Silingu zwolniono także przed terminem dwudziestoletniego Lhamo, którego zatrzymano w listopadzie 2012 roku w związku z falą samospaleń w Rebgongu i skazano na dwa lata więzienia za „wznoszenie okrzyków niepodległościowych".
W podobnych okolicznościach wolność odzyskał Rinczen Cering, którego w 2008 roku skazano na osiem lat więzienia za zawieszenie zakazanej tybetańskiej flagi w Czone (chiń. Zhuoni), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu i 25 grudnia przedterminowo zwolniono. W rodzinnej wiosce witano go jak bohatera.