Samospalenie mniszki w Ngabie
Według tybetańskich źródeł około południa 17 października w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan podpaliła się Tenzin Łangmo, dwudziestoletnia mniszka oddalonego o trzy kilometry od miasta klasztoru Mame Deczen Czokhorling.
Tenzin protestowała na skrzyżowaniu w pobliżu świątyni - największego klasztoru żeńskiego w tym regionie. Wołała o powrót Dalajlamy i wolność religii w Tybecie. Zginęła na miejscu; jej ciało zabrały mniszki, którym władze postawiły ultimatum: wydać zwłoki albo odprawić ceremonie pogrzebowe jeszcze tego dnia.
Klasztor, w który żyje ponad trzysta pięćdziesiąt mniszek, został otoczony przez funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa.
To dziewiąty tak dramatyczny tybetański protest w tym roku - i pierwszy przeprowadzony przez kobietę.