Samospalenie byłego mnicha z Czamdo
Według napływających z Tybetu szczątkowych informacji 1 grudnia podpalił się w Czamdo (chiń. Changdu) czterdziestosześcioletni Tenzin Phuncog.
Był to dwunasty tak dramatyczny tybetański protest w tym roku - i pierwszy w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.
Tenzin Phuncog, były mnich klasztoru Karma, przeżył i został przewieziony przez policję do lokalnego szpitala. Ma żonę, dwóch synów i córkę.
Po eksplozji przed budynkiem rządowym w miasteczku Dzagju Karma, w Czamdo władze zakazały prowadzenia działalności religijnej i poddały surowym restrykcjom mnichów z pobliskiego klasztoru Karma. Większość duchownych, nie mogąc znieść presji wywieranej przez służby bezpieczeństwa, uciekła ze świątyni.