Khenpo Kelsang Dhondup: Niedościgły Przewodnik
Światłem mądrości
ukazujesz drogę
błądzącym w ciemnościach ułudy.
Światłem mądrości
ukazujesz drogę
błądzącym w ciemnościach ułudy.
Oceniajmy naprawdę roztropnie! Nie chwalmy złych ludzi. Nie traktujmy jak prawdziwych nauczycieli tych, którzy nimi nie są. Ale też nie uwłaczajmy mistrzom autentycznym, stosując do nich pospolite miary. Z daleka od niegodnych Nastały takie czasy, że mało kto zasługuje na zaufanie. Nie należy więc mówić publicznie o ważnych zamierzeniach, tylko dyskretnie robić swoje, żeby nie […]
Tukłan Czokji Nima Pokłon Guru i Trzem Klejnotom! Młodym nie wypada pouczać starszych, ci winni jednak poczuwać się do odpowiedzialności za kształcenie następnego pokolenia. I właśnie z myślą o młodych spisuję te serdeczne rady tyczące godnego zachowania w świecie. Niewątpliwie dobrze być prawym, jeśli jednak przesadzi się z tym w czasach powszechnego zepsucia, wyjdzie się […]
Khenpo Dzigme Phuncog Prawdziwy oprawca: demon umysłu Nauki buddyjskie często mówią o „czterech demonach” oraz ich „królu”. Obiegowo uznaje się go za Marę, jednak prawdziwą zmorą jest nasza niewiedza i dezorientacja. Król demonów ukrywa się w ciemnych zakamarkach ułudy. Aby uniemożliwić nam osiągnięcie autentycznego spokoju i szczęścia, bezustannie zasypuje nas strzałami pragnienia, złości, zawiści, pychy […]
W Tybecie pokutuje przeświadczenie, że kobietom brakuje bystrości i rozumu. Rodzice nie tylko nie pomagają dziewczynkom w nauce, często wręcz uniemożliwiają im odebranie wykształcenia. Widzą w nich materiał na służące dla siebie albo innej rodziny, siłę roboczą do uprawiania pola, układania cegieł i ubijania masła, egzekwując to prośbą i groźbą. Dziewczynki przyjmują to do wiadomości i godzą się z losem, a do szkół posyła się chłopców.
Khenpo Sodargje Uczeń Czojanga Rangdrola – pustelnika i słynącego z surowości mistrza dzogcienu – poprosił raz o „najwyższe z pouczeń”. Oto co usłyszał: „Wizualizuj ponad swoją głową Mistrza, który jest uosobieniem nieprześcignionej dobroci, módl się doń nieustannie, przyjmuj cztery abhiszeki i rozpuszczaj umysł w jego mądrości. Postrzegaj wszystkie kształty jako ciało, wszystkie dźwięki jako mowę, […]
Khenpo Dzigme Phuncog Oby Mandziuśri – młodzieńcze słońce słowa w postaci Obdarzonej znakami tajemnego Ciała, Mowy i Umysłu Wszystkich Buddów oraz ich spadkobierców, Bodhisattwów – Skierował wasze umysły ku ścieżce doskonałego Przebudzenia. Z niezliczonych nauk Dharmy, głębokich i obszernych, Dostosowanych do możliwości i upodobań nieprzebranych istot, Zbieram tu esencję, gotową do zastosowania, by jako zwięzłą […]
Tylko do Larung Garu
Opowiedzieć Lamie Dzigme Phuncogowi
Szczęścia i smutki Tybetu
Monlam Gjaco – zatrzymany przed ponad rokiem mnich i pisarz z Sertharu (chiń. Seda) – został skazany na karę trzech lat więzienia za przekonywanie ziomków do niezabijania i niesprzedawania zwierząt.
W pierwszą rocznicę tragedii w jednym z klasztorów miała odbyć się ogromna ceremonia w intencji ofiar, władze jednak to uniemożliwiły. Nie pozwoliły nawet bliskim poprosić mnicha o odprawienie stosownych rytuałów w strefie zero. A i tak najgorsze – czyli skonfiskowanie płyt z rozdawaną ocalałym „Nadzieją” – było dopiero przed nami. Czego bał się lokalny kacyk? Prawdy, która ogłoszona światu, zjednoczy Tybetańczyków jeszcze bardziej?
Mnichów podzielono na cztery grupy, kadry i zbrojną policję na tyleż zespołów roboczych, kontrolujących każdy ruch każdego duchownego. Słowo „kontrola” jest tu eufemizmem; oni nękają, ryczą, wymuszają posłuch. Jeśli im się nie uda, mają prostą receptę: skatować i uprowadzić. Dokąd? Do więzienia, w inną nieludzką czeluść? Tego nie wiemy. Wiemy jedynie, że wyparowały w ten sposób setki mnichów.
Według lokalnych źródeł władze chińskie zmuszają mnichów do „przyznania się” do zniszczenia wielkich posągów przy klasztorze buddyjskim w Draggo (chiń. Luhuo), w prowincji Sichuan.
Wang Junzheng, nowy namiestnik Pekinu w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, odwiedził lhaskie klasztory, żeby przed newralgicznymi marcowymi rocznicami przypomnieć mnichom o obowiązku bycia „lojalnymi wobec partii, patriotycznymi i posłusznymi obywatelami”.
W Draggo (chiń. Luhuo), w prowincji Sichuan aresztowano trzech Tybetańczyków, w których telefonach znaleziono „politycznie drażliwe treści”: zdjęcia wielkiego posągu Buddy rozebranego na rozkaz władz w zeszłym roku.
Według tybetańskich źródeł 12 grudnia na rozkaz władz i „pod osłoną wojska” zniszczono trzydziestometrowy posąg Buddy i 45 młynów modlitewnych w klasztorze Draggo, w prowincji Sichuan.
Lobsang Lhundrub (vel Di Lhaden) – „zaginiony” w czerwcu 2019 roku znany pisarz z Pemy (chiń. Banma) w prowincji Qinghai – został skazany na cztery lata więzienia.
Jeśli zdajecie się we wszystkim na innych, możecie się przeliczyć. Ludzie, którzy zawdzięczają posady familijnym koneksjom, często wpadają w tarapaty, gdy zabraknie rodziców. Najlepiej więc polegać na sobie.
Tenzinie Gjaco, Panie mądrości, miłości i siły ducha,
Modlimy się, zostań tu na zawsze wieczny niczym skała!
Według tybetańskich źródeł w czerwcu 2019 roku policja uprowadziła Lobsanga Lhundruba, mnicha i znanego pisarza z Pemy (chiń. Banma), w prowincji Qinghai. Nie wiadomo, gdzie jest przetrzymywany i o co go oskarżono. Od dwóch lat krewnym nie udało się uzyskać zgody na widzenie ani żadnych informacji.
Przed rozpoczęciem obchodów Nowego Roku kalendarza tybetańskiego władze lokalne ogłosiły „pandemiczne” restrykcje w klasztorze Labrang Taszikjil, w Sangczu (chiń. Xiahe), między innymi zabraniając opuszczania i odwiedzania świątynnego kompleksu „bez zaświadczenia o stanie zdrowia i aktualnego wyniku testu na COVID-19”.
Lhamo, trzydziestosześcioletnia koczowniczka z Driru (chiń. Biru) w prefekturze Nagczu (chiń. Naqu) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA), zmarła w sierpniu w szpitalu, do którego przewieziono ją z policyjnego aresztu. Według Human Rights Watch (HRW) w czerwcu policja zatrzymała trzydziestodziewięcioletniego Tenzina Tharpę, kupca handlującego ziołami w miasteczku Czakce. Wydaje się, że zarzucono mu wysłanie pieniędzy krewnym w […]