Tag: Buddyzm

Oser: O znaczeniu nauk Kalaczakry

Na tamtą Kalaczakrę sprzed pięciu lat, trzydziestą drugą Jego Świątobliwości, ściągnęło do Bodh Gai dwieście tysięcy pielgrzymów – w tym dziesięć tysięcy z Tybetu i ponad tysiąc z Chin właściwych. I to im właśnie zadedykował ceremonię Dalajlama.

CZYTAJ DALEJ

Centralna Administracja Tybetańska: Flaga Tybetu

Ośnieżona góra symbolizuje Tybet – kraj otoczony ośnieżonymi szczytami.

CZYTAJ DALEJ

Nagrody dla „patriotycznych” duchownych w Rebgongu

Władze lokalne ogłosiły nową kampanię i zaczęły wypłacać nagrody „patriotycznym” duchownym i świątyniom z Rebgongu (chiń. Tongren) w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai.

CZYTAJ DALEJ

XI Stały Komitet Rządu Ludowego Tybetańskiego Regionu Autonomicznego: Przepisy dotyczące kwestii religijnych w TRA. Rozporządzenie Rządu Ludowego nr 73

Artykuł 5: Struktury rządu ludowego wszystkich szczebli będą aktywnie kierować organizacjami religijnymi, ośrodkami działalności religijnej i zawodowym personelem religijnym w celu zagwarantowania miłości kraju i miłości religii, ochrony kraju i interesów ludu, jedności w marszu naprzód oraz wzajemnego dostosowania religii i socjalizmu.

CZYTAJ DALEJ

„Chiński Panczen” chwali politykę Pekinu w Tybecie

Gjalcen Norbu – którego władze w Pekinie mianowały Panczenlamą, uprowadziwszy chłopca wskazanego zgodnie z tybetańską tradycją – wygłosił „noworoczne orędzie”, w którym wychwala „specjalną politykę” Komunistycznej Partii Chin w Tybecie.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Polityka partii wobec religii w Tybecie

W 1995 roku sprawa inkarnacji Panczena Rinpoczego doprowadziła do dramatycznego rozdźwięku między Komunistyczną Partią Chin a Dalajlamą. Li Ruihuan, członek Stałego Komitetu politbiura, ujął to w ten sposób: „Dalaj stoi na czele grupy separatystycznej, która spiskuje, by zdobyć niepodległość Tybetu. Stanowi narzędzie międzynarodowego ruchu antychińskiego. Jest nie tylko główną przyczyną i źródłem wszelkich niepokojów w społeczności tybetańskiej, ale i największą przeszkodą, uniemożliwiającą zaprowadzenie porządku wśród tybetańskich buddystów”.

CZYTAJ DALEJ

Lama Rinczen: Korzenie tybetańskiej tradycji buddyjskiej

Zasadnicze elementy Nauki Buddy nazywa się Czterema Prawdami: raz, o istnieniu cierpienia; dwa, o przyczynach cierpienia; trzy, o uwolnieniu od cierpienia; cztery, o ścieżce prowadzącej do wyzwolenia.

CZYTAJ DALEJ

Policja zakłóca uroczystości w Kumbumie

Po raz kolejny władze chińskie zorganizowały manifestację siły podczas obchodów dorocznego Monlamu, „święta modlitwy” w klasztorze Kumbum, w prefekturze Coszar (chiń. Haidong) prowincji Gansu.

CZYTAJ DALEJ

Szykanowanie tybetańskich pielgrzymów w Gansu

Według lokalnych źródeł funkcjonariusze zatrzymują samochody z pątnikami, którzy chcieli wziąć udział w wielkiej dorocznej ceremonii buddyjskiej w klasztorze Kirti. Wierni są informowani, że „jeśli chcą, mogą iść pieszo”.

CZYTAJ DALEJ

Elliot Sperling: Orientalizm i elementy przemocy w tradycji tybetańskiej

Piąty Dalajlama, opisując w swej autobiografii wydarzenia roku 1640/41, wspomina o przybyciu oddziałów mongolskich do Barkhamu i kłopotach, jakie piętrzyły się przed szkołą gelugpa w Cangu. W roku tygrysa (1638/39) – wyjaśnia – mieszkańcy Cangu, którymi kierował Cangpa Desi, stwarzali wiele problemów klasztorowi Taszilhunpo.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Tragedia klasztoru Karma

Wczesnym rankiem 26 października 2011 roku doszło do eksplozji w ratuszu miasteczka Karma, w okręgu Czamdo, w Tybetańskim Regionie Autonomicznym. Władze lokalne natychmiast wskazały winnego: klasztor Karma.

CZYTAJ DALEJ

Szykany wobec wracających z Indii

Władze chińskie niszczą paszporty i przesłuchają Tybetańczyków, którzy wrócili do kraju, nie uczestnicząc w odprawianej przez Dalajlamę ceremonii buddyjskiej. „Oporni” są bezzwłocznie „reedukowani”.

CZYTAJ DALEJ

„Zimowa” przerwa w wyburzaniu Larung Garu

Grupy robocze ogłosiły „sezonową przerwę” w wydalaniu duchownych i wyburzaniu ich kwater w Instytucie Studiów Buddyjskich Larung Gar, w Sertharze (chiń. Seda), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

Gesze Dzigme Lodo: Lament

Jego Świątobliwość Dalajlama udziela nauk religijnych. Ponad stu tybetańskich braci i sióstr podpaliło się dla naszej sprawy. Ciągle ich opłakuję i składam ofiary w ich intencji. Chce mi się wyć, więc wyję! Nie jesteśmy wolni! Taki nasz los. Wielu rodaków musi żyć w obcej ziemi. Nie pozwalają nam zobaczyć Jego Świątobliwości. Dlaczego nie możemy nic z tym zrobić?

CZYTAJ DALEJ

„Cały Tybet” uczestniczy w ceremonii odprawianej w Indiach

Według niezależnych źródeł mieszkańcy wszystkich regionów Tybetu „uczestniczą” w abhiszece Kalaczakry, której udziela w Indiach Dalajlama.

CZYTAJ DALEJ

Dziamjang Kji: O skutkach tak zwanych dziesięciu nowych cnót

Długa i kręta droga historii ludzkości dowodzi, że wszelki rozwój zawdzięczamy myślicielom i uczonym. Mamy też niezliczone przykłady na to, jak ciasny, schematyczny tradycjonalizm oraz fanatyczne nakazy religijne dławiły człowiecze aspiracje i wolność słowa. Intelektualista pozostaje wierny swoim przekonaniom i nie boi się mówić na głos, tak gdy depczą czyjąś wiarę, jak kiedy odbierają wolność.

CZYTAJ DALEJ

Chiny „delegalizują” ceremonię buddyjską w Indiach

Władze chińskie każą Tybetańczykom „trzymać się z daleka od wszystkiego, co ma związek z abhiszeką Kalaczakry”, której udziela w Indiach Dalajlama.

CZYTAJ DALEJ

Chiny „uszczelniają” granice Tybetu przed ceremonią buddyjską w Indiach

Chińskie media informują, że Pekin „znowelizował przepisy dotyczące bezpieczeństwa w przygranicznych rejonach Tybetu”. Zmiany – dotyczące między innymi „stref handlowych i miejsc widokowych” – mają „zapewnić podstawy prawne do zwalczania potencjalnych zagrożeń terrorystycznych, związanych z coraz szerszym otwarciem” regionu.

CZYTAJ DALEJ

Trul Tenzin Gjaco: Szalony północny wiatr

Okrutny wicher z północy

Nie kontentuje się przegnaniem żurawia na południe

CZYTAJ DALEJ

Oser: Dzień sądu, próg piekła – między smogiem a głodnymi duchami

Przed kilkoma dniami byliśmy w schowanej w hutongu wietnamskiej restauracyjce na „ostatniej wieczerzy” Andy’ego, dziennikarza New York Timesa, który od ośmiu lat mieszkał w Pekinie. Ciągle pamiętam nasze pierwsze spotkanie wiosną 2009 roku. Wysoki, męczył się i bezustannie wiercił na mojej tybetańskiej sofie. Nie nagrywał, tylko notował z niesamowitą szybkością. Opowiadałam o sobie i o brutalnej pacyfikacji protestów, które rok wcześniej przetoczyły się przez cały Tybet. W tamtym czasie bardzo się bałam i denerwowałam. Andy wyczuł emocje, którymi podszyty był mój śmiech. Artykuł zaczął od opisu dręczącego mnie koszmaru, w którym znów jestem w Lhasie i biegnę z płaczem za ciężarówką wypełnioną skatowanymi aresztantami, bo kiedy próbowałam ich sfotografować, okazało się, że zginął mi aparat.

CZYTAJ DALEJ

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU