Mamy za sobą trzy fazy intensywnych rozmów: w latach pięćdziesiątych dwudziestego wieku, gdy byłem młodym przywódcą w Tybecie; w latach osiemdziesiątych, kiedy Deng Xiaoping otworzył Chiny; oraz w pierwszej dekadzie następnego stulecia, przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie w 2008 roku. Robiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby wynegocjować rozwiązanie naszego zadawnionego problemu. Za pośrednictwem moich wysłanników przekazałem Pekinowi mapę drogową procesu, który byłby korzystny dla obu stron. My walczymy o życie, na szali leży przetrwanie starożytnego narodu, jego kultury, języka i religii. Zatem nie mamy wyboru, nie możemy się poddać.
CZYTAJ DALEJCzerwony kwiecie o tysiącu płatków
Zechciej pojawić się w naszych czystych umysłach.
CZYTAJ DALEJPięćdziesięciosiedmioletni Damdul z Pasze (chiń. Basu) – zatrzymany za posty z cytatami Dalajlamy – zmarł w listopadzie 2021 roku na skutek obrażeń, które odniósł w lhaskim areszcie śledczym.
CZYTAJ DALEJUrodzony w Roku Świni, pytam,
Gdzie Twoja ojczyzna?
Gdzie pałac?
CZYTAJ DALEJKiedy ogarnia nas rozpacz, nieodmiennie spotykamy kogoś, często zupełnie obcego, kto gotów jest nam pomóc. Jesteśmy uzależnieni od siebie, bezwarunkowo, w najtrudniejszych okolicznościach. Nie pytamy o nazwiska ludzi, którzy potrzebują pomocy. Udzielamy jej, bowiem nic ich od nas nie różni.
CZYTAJ DALEJZe szczytu Potali
Wstaje słońce na wschodzie.
To nie słońce! To Lama!
CZYTAJ DALEJTybetańczykom i mnie dane było korzystać ze wsparcia kolejnych prezydentów i zwykłych Amerykanów w wysiłkach, mających na celu ochronę i zachowanie naszej starożytnej, buddyjskiej kultury pokoju, współczucia i niestosowania przemocy, które mogą służyć całej ludzkości.
CZYTAJ DALEJNie smućcie się,
Słońce, księżyc i gwiazdy tej ziemi
Jeszcze się nam zejdą.
CZYTAJ DALEJSkąd przybywasz?
Przybywam z Indii.
Lama w Indiach nie ma sobie równych.
CZYTAJ DALEJDziampa Czophel – mnich z Rebgongu (chiń. Tongren) w prowincji Qinghai – został skazany na osiemnaście miesięcy więzienia za udostępnienie cytatu Dalajlamy na portalu WeChat.
CZYTAJ DALEJPodczas wizyty Czternastego Dalajlamy w Bodh Gai, najważniejszym sanktuarium Indii, ziemi świętej, miejscu pełnego i doskonałego Przebudzenia Buddy, zebrali się tam przedstawiciele Tybetańczyków, którzy ściągnęli do tego kraju w różnym czasie. Reprezentanci wyświęconej i świeckiej społeczności jednomyślnie zanieśli modły i ofiary w intencji długiego życia Jego Świątobliwości, składając uroczystą przysięgę, że od tej chwili wszyscy Tybetańczycy będą zgodni i zjednoczeni.
CZYTAJ DALEJTysiące mnichów z niezliczonych klasztorów
Spotkają Cię na pewno,
Póki mają na ustach Twe imię.
CZYTAJ DALEJJeśli Jego Świątobliwość zdoła wrócić i choćby dotknąć stopą tybetańskiej ziemi, spełnią się marzenia wszystkich żyjących i umarłych Tybetańczyków w kraju i na wychodźstwie.
CZYTAJ DALEJJego Świątobliwość urodził się w wiosce Takcer, w tybetańskiej dzielnicy Amdo, ale na skutek bezprawnej inwazji komunistycznych Chin od 1959 roku jest uchodźcą w Indiach. Najwyższy autorytet duchowy i najbardziej czczony mistrz buddyzmu tybetańskiego do niedawna był przywódcą politycznym Tybetu. Rodzice nazwali go Lhamo Dhondup, Spełniającą Życzenia Boginią, i w rzeczy samej to właśnie czyni przez całe życie.
CZYTAJ DALEJModlimy się, by mocą naszych błagań
Ciało, Mowa i Umysł esencji Krainy Śniegu
Były niezniszczalne, niezmienne i nieskończone
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł władze chińskie wprowadziły „nadzwyczajne środki bezpieczeństwa” z okazji 89. urodzin Dalajlamy.
CZYTAJ DALEJUrodziłem się w Dhome i noszę tytuł Dalajlamy. Robiłem, co mogłem, będąc w Tybecie, i służyłem najlepiej, jak umiałem, na wychodźstwie. Wydaje się, że byłem pożyteczny. Na świecie rośnie zainteresowanie sprawą Tybetu i odnoszę wrażenie, że mam w tym swój skromny udział.
CZYTAJ DALEJPomnażaj lata oraz przebudzoną aktywność Tenzina Gjaco.
Szybko połóż kres pladze, która spadła na Krainę Śniegu,
Przynieś radość duchowej i doczesnej wolności.
CZYTAJ DALEJPrzez trzy tygodnie o zdrowie Jego Świątobliwości modliły się wszystkie tybetańskie społeczności na wychodźstwie i „cały Tybet”, a media społecznościowe zalały „podziękowania dla lekarzy i Stanów Zjednoczonych”. Tłumy wiernych sprawiły, że władze chińskie „wprowadziły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa” w lhaskich sanktuariach i głównych klasztorach kraju.
CZYTAJ DALEJJest różnica między opacznym biernym postrzeganiem zjawisk, a aktywnym dowodzeniem, że tak być musi – między ignorancją przyrodzoną, pasywną, a intelektualną, nabytą – i można ją stopniowo przejrzeć. Rzeczy nie są takie, jakie się nam wydają. Odbierając je niezgodnie z ich prawdziwą naturą, jesteśmy w błędzie. Tkwimy, jak powiedziono, w ułudzie.
CZYTAJ DALEJUczcie się dla wolnego Tybetu
Błogosławieństwo Jego Świątobliwości
Przyniesie nam niepodległość
CZYTAJ DALEJ