Tag: Marginalizacja

Masowe „paramilitarne szkolenia zawodowe” w TRA

Od stycznia do sierpnia 2020 roku władze Tybetańskiego Regionu Autonomicznego poddały ponad pół miliona „bezrolnych robotników wiejskich” programowi „paramilitarnych szkoleń zawodowych”, których celem jest między innymi „reforma przestarzałego myślenia”, „zwiększenie mobilności” i „osłabienie negatywnych wpływów religii”. Szkoleni (często pod kątem potrzeb konkretnych chińskich przedsiębiorstw) są nakłaniani do przekazywania państwu ziemi i zwierząt oraz podejmowania płatnej pracy, co czyni ich – zgodnie z flagowym projektem przewodniczącego Xi Jinpinga – „wyzwolonymi z ubóstwa”. Sześćdziesiąt tysięcy osób objęto programem „eksportu siły roboczej” i skierowano do pracy w innych prefekturach lub prowincjach.

CZYTAJ DALEJ

Wysiedlanie „tysięcy koczowników” z rezerwatu Qilian

Nie zważając na obiekcje ekspertów (którzy tłumaczą, że koczownicy i ich stada stanowią nie zagrożenie, a integralną część środowiska naturalnego Płaskowyżu Tybetańskiego) i międzynarodowe zobowiązania (do „pełnego poszanowania tradycyjnej kultury, wierzeń i zwyczajów” rdzennej ludności, zajmującej się tu głównie pasterstwem i zbieractwem) Pekin wysiedla tysiące tybetańskich nomadów z rezerwatu „Góry Qilian” (tyb. Amdo Dola Riło).

CZYTAJ DALEJ

Bongtak Rilu: Jeśli spytasz

jeśli spytasz o moją kołyskę

wskażę szeroką łąkę

rzeki, góry i lasy mogą dziś zdychać

niemniej modliłem się do nich ciałem, mową i umysłem

CZYTAJ DALEJ

Ofiary powodzi skarżą się na bezczynność władz w Mangrze

Według tybetańskich źródeł od początku sierpnia Mangrę (chiń. Guinan) w prefekturze Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai nawiedzają ulewne deszcze i gradowe burze. Mimo gigantycznych strat władze „nie udzielają żadnej pomocy”.

CZYTAJ DALEJ

Oser: O tym jak chrześcijanin sprawę w Lhasie wygrał; dogrywka

Skoro zgodnie z maksymą „tako im czyńcie, jako oni nam” ofiara posłużyła się metodą kata, by się z nim ułożyć, czy może rozprawić, to jej wygrana powinna dać nam do myślenia. W tej sprawie podsądny miał dwie tożsamości: religijną, ofiary prześladowań, oraz etniczną, zwycięzcy. I tak w Lhasie, suple skomplikowanej sieci powiązań i zależności, ofiara i oprawca zawarli z sobą dziwaczny układ.

CZYTAJ DALEJ

Dyskryminacja Tybetańczyków w świątyniach Lhasy

Tybetańczycy skarżą się na dyskryminację w klasztorach i sanktuariach Lhasy. „Nasze dziedzictwo jest dziś towarem dla Chińczyków, do którego sami nie mają prawa”.

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymanie chińskiego „potentata węglowego” z Conubu

W Qinghai zatrzymano Ma Shaoweia, chińskiego „potentata węglowego” oskarżonego przez media o kierowanie „olbrzymią nielegalną kopalnią odkrywkową” na terenie „priorytetowego” rezerwatu przyrody w górach Qilian, w tybetańskiej prefekturze Conub (chiń. Haixi). Nielegalne wyrobisko – na które Tybetańczycy skarżyli się od ponad dekady, bo „zatruwało wodę i pastwiska” – ma „5 kilometrów długości, kilometr szerokości i 500 metrów głębokości”, hałdy żużlu sięgają 50 metrów.

CZYTAJ DALEJ

Wyścigi dla wybranych w Lithangu

W ostatnich dniach lipca władze zorganizowały „tradycyjne” wyścigi konne w Lithangu (chiń. Litang), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan, zmieniając je w propagandowy spektakl dla chińskich mediów, lokalnych aparatczyków i wybranych uczniów.

CZYTAJ DALEJ

Przymusowe przesiedlenia w Paljulu

Władze chińskie przesiedliły 13 tybetańskich rodzin w okręgu Paljul (chiń. Baiyu), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Żarłoczne duchy w Lhasie

Kiedy wróciłam do Lhasy w 2010 roku, osłupiałam na widok wielkiego placu budowy na obrzeżach starówki. Miało na nim wyrosnąć monstrualne centrum handlowe o wdzięcznym imieniu „Duchowa moc”. Znajomi Tybetańczycy szeptali, że owo arcydzieło było wspólnym dzieckiem biurokracji i przemysłu, co mówi wszystko o duchowej mocy przedsiębiorców z Wenzhou i progenitury wysokich aparatczyków. Było mi smutno, że żarłoczne duchy wszelkiej maści gwałcą słynny na cały świat zakątek.

CZYTAJ DALEJ

Władze zamykają klasztory w dniu urodzin Dalajlamy

W dniu 85. urodzin Dalajlamy władze chińskie kazały zamknąć dla odwiedzających klasztory i świątynie buddyjskie w całym Tybecie.

CZYTAJ DALEJ

Drakońskie kary za protest przeciwko chińskiej rzeźni w Sangczu

Sąd ludowy w Sangczu (chiń. Xiahe), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu skazał na kary od ośmiu do trzynastu lat pozbawienia wolności oraz wysokie grzywny dziesięciu Tybetańczyków, którzy protestowali przeciwko budowie rzeźni w swojej wiosce, a potem domagali się odszkodowań za skonfiskowaną ziemię.

CZYTAJ DALEJ

Instytucjonalna dyskryminacja w Kardze

Władze lokalne w Lithangu (chiń. Litang), w prowincji Sichuan szukają chętnych do pracy w „policji pomocniczej”, wyliczając osoby, które się do niej nie kwalifikują.

CZYTAJ DALEJ

WeChat blokuje konta „wpływowych” uchodźców

Niezależne źródła informują, że kontrolowany przez władze chińskie portal społecznościowy i komunikator internetowy WeChat blokuje konta „wpływowych” członków tybetańskiej diaspory.

CZYTAJ DALEJ

Lojalki dla niepełnosprawnych w TRA

Władze chińskie ogłosiły, że niepełnosprawni Tybetańczycy, którzy chcą ubiegać się o nisko opłacane stanowiska w sektorze państwowym, będą „zdawać test lojalności politycznej”.

CZYTAJ DALEJ

Konfiskata towarów tybetańskich straganiarzy w Chengdu

Po formalnym zniesieniu „pandemicznych” zakazów i ograniczeń 1 czerwca policja skonfiskowała towary ponad dwustu tybetańskich straganiarzy w Chengdu.

CZYTAJ DALEJ

Doroczne zaostrzenie restrykcji w Lhasie

Władze chińskie tradycyjnie już zaostrzyły restrykcje, przypominając o zakazie odwiedzania klasztorów przez członków partii, urzędników państwowych, emerytów, młodzież szkolną i dzieci w „świętym”, czwartym miesiącu tybetańskiego kalendarza buddyjskiego.

CZYTAJ DALEJ

Osiem lat „aresztu domowego” za zdjęcie Dalajlamy w Czamdo

Pięćdziesięciodziewięcioletni Dziampa Sonam od ośmiu lat nie może opuszczać rodzinnej wiosko w Dzogangu (chiń. Zuogang), ponieważ w jego telefonie komórkowym znaleziono zdjęcie Dalajlamy.

CZYTAJ DALEJ

„Prześwietlanie” krewnych uchodźców w Szigace

Według lokalnych źródeł chińska służba bezpieczeństwa od kwietnia „prześwietla” w Szigace (chiń. Rigaze albo Xigaze) tybetańskie rodziny, które mają krewnych za granicą.

CZYTAJ DALEJ

„Wzmacnianie jedności etnicznej” przy pomocy mieszanych małżeństw w Szigace

Władze w Szigace organizują wiece i szkolenia z okazji wejścia w życie przepisów o „Utworzeniu modelowego obszaru jedności etnicznej i postępu w Tybetańskim Regionie Autonomicznym”, wzywając „Tybetańczyków i Chińczyków do zawierania mieszanych małżeństw” w zamian za rozmaite „nagrody”.

CZYTAJ DALEJ

Cztery tysiące „bezdomnych” w Markhamie i Gondzio

Władze chińskie „wywłaszczyły i eksmitowały w próżnię” setki tybetańskich rodzin „niezakwalifikowanych do programu przesiedleń” w Markhamie (chiń. Mangkang) i Gondzio (chiń. Gongjue), w prefekturze Czamdo (chiń. Changdu) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA).

CZYTAJ DALEJ

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU