W przeddzień 87. urodzin Dalajlamy władze w Lhasie ogłosiły rozporządzenie, obiecujące wysokie nagrody za informacje o „zagrożeniach dla bezpieczeństwa państwa” (m.in. „posiadaniu bądź eksponowaniu flag, ubrań, upominków lub innych przedmiotów, promujących treści terrorystyczne i ekstremistyczne”).
CZYTAJ DALEJWładze Tybetańskiego Regionu Autonomicznego zorganizowały „urodzinową” kampanię „obnażania i krytykowania reakcyjnej natury Czternastego Dalaja”. Na zakończenie uczniowie musieli „podpisać” się odciskami dłoni na planszach z antyreligijnymi sloganami, „rodzice nieobecnych byli wzywani i upominani na komisariatach”.
CZYTAJ DALEJCentralna Komisja Kontroli Dyscypliny poinformowała o usunięciu z szeregów partii Zhanga Yongze, kolejnego wiceprzewodniczącego rządu ludowego Tybetańskiego Regionu Autonomicznego za „poważne uchybienia dyscyplinie i prawu”.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie wprowadzają „nadzwyczajne środki bezpieczeństwa” przed urodzinami Jego Świątobliwości Dalajlamy.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie zarządziły „blokadę informacyjną”, a następnie zakazały mnichom buddyjskim udzielania pomocy po trzęsieniu ziemi w Barkhamie (chiń. Maerkang), w prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJProblem Tybetu jest z jednej strony kwestią prawdy, z drugiej zaś – zrozumienia umysłu, które służyć ma pielęgnowaniu współczucia i wewnętrznego spokoju. Innymi słowy, to nie tylko sprawa polityki, ale także pracy z umysłem w oparciu o rozum, nie wiarę.
CZYTAJ DALEJMówiono mi, że w zakładach pracy i szkołach gorączkowo ćwiczono marsze, zwroty i układy gimnastyczne. Priorytetem jak zwykle było jednak „bezpieczeństwo”. Chiński turysta napisał na Twitterze: „Słyszałem, że w Tybecie znów wprowadzają stan wojenny, żeby uczcić rocznicę pokojowego wyzwolenia”. Inni komentowali, że „tej ironicznej sztuce nie widać końca”, „mamy pokój w paramilitarnym szyku, na muszce karabinu”.
CZYTAJ DALEJWładze lokalne w Draggo (chiń. Luhuo), w prowincji Sichuan żądają od Tybetańczyków informacji o szczepieniach i stanie zdrowia krewnych za granicą, strasząc opornych „odebraniem meldunków i świadczeń”.
CZYTAJ DALEJJa kaszagu nie widziałem
i kaszagiem być nie chciałem.
CZYTAJ DALEJWładze prefektury ogłaszają kampanię sinizacji, zmuszając aparatczyków z wiosek w Njingtri (chiń. Lingzhi) do „prowadzenia wszystkich spraw po chińsku”, żeby „wspierać politykę językową rządu centralnego” i „dawać przykład” ziomkom.
CZYTAJ DALEJWen Guodong, były wicegubernator prowincji Qinghai, został skazany na 11 lat więzienia za przyjmowanie łapówek od koncernów górniczych i firm budowlanych – między innymi za ochranianie gigantycznej nielegalnej kopalni w rezerwacie przyrody, w Conubie (chiń. Haixi).
CZYTAJ DALEJW ostatnich latach kilkunastu mnichów klasztoru Gjandrak przeszło niezliczone kampanie, na przykład „wzmacniania jedności i budowania pięknego Tybetu”, „studiowania ducha V plenum XIX komitetu centralnego i siódmego forum roboczego” czy „wspierania armii i miłowania ludu”. Dzień jak co dzień w wewnętrznym kręgu buddyjskiego sanktuarium na zboczu świętej góry.
CZYTAJ DALEJWładze lokalne otworzyły w lutym – pierwszy w regionie – policyjny komisariat na terenie klasztoru w Gologu (chiń. Guoluo), w prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJWładze lokalne od miesiąca „rekrutowały bezrobotnych z okolicznych wiosek” do „monitorowania” sytuacji w mieście. „Płacą 500 yuanów (345 PLN) dziennie i obiecują premie za zauważenie albo podsłuchanie czegoś istotnego”.
CZYTAJ DALEJPrzed Nowym Rokiem kalendarza tybetańskiego władze chińskie ogłosiły zakaz „zgromadzeń religijnych” w Lhasie, jako przyczynę podając COVID, który nie przeszkadza w organizowaniu innych masowych imprez, takich jak choćby igrzyska olimpijskie.
CZYTAJ DALEJYou Quan, przewodniczący partyjnego Departamentu Pracy Frontu Jedności, przyjął – i wezwał do „aktywniejszego” sinizowania buddyzmu – „chińskiego Panczena” z okazji Nowego Roku kalendarza tybetańskiego. Pekin wydaje się konsekwentnie marginalizować „fałszywego” lamę, który wcześniej wygłaszał noworoczne „orędzia” eksponowane przez państwowe media.
CZYTAJ DALEJW Czamdo (chiń. Changdu) od początku roku władze zmuszają Tybetańczyków, którzy mają krewnych za granicą, do instalowania „aplikacji szpiegującej” w telefonach komórkowych.
CZYTAJ DALEJWang Junzheng, nowy namiestnik Pekinu w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, odwiedził lhaskie klasztory, żeby przed newralgicznymi marcowymi rocznicami przypomnieć mnichom o obowiązku bycia „lojalnymi wobec partii, patriotycznymi i posłusznymi obywatelami”.
CZYTAJ DALEJW związku z igrzyskami olimpijskimi w Pekinie władze chińskie wprowadziły „nadzwyczajne środki bezpieczeństwa” w całym Tybecie, zakazując między innymi rozmawiania z krewnymi za granicą i wzywając na codzienne przesłuchania „politycznie niepewnych”.
CZYTAJ DALEJWładze prowincji Qinghai zakazują Tybetańczykom „prowadzenia dyskusji o religii w mediach społecznościowych”.
CZYTAJ DALEJWładze Mato (chiń. Maduo) w prowincji Qinghai ogłosiły kampanię „edukacji politycznej”, w ramach której spędzają koczowników na wiece, burzą kadzielnice i zrywają flagi modlitewne, zastępując je chińskimi sztandarami.
CZYTAJ DALEJ