Tag: Protesty polityczne

„Rocznicowa” blokada dostępu do internetu w Kardze, manifestacja siły w Lhasie

Władze chińskie zablokowały dostęp do internetu w Tybetańskiej Prefekturze Autonomicznej Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

Z tybetańskiego więzienia nr 1: Pieśń zwycięstwa narodu tybetańskiego

Powstańcie, Tybetańczycy, powstańcie!
Niechaj sześć milionów walczy
O niezmienną prawdę – niepodległość.
Kontynuujcie naszą walkę, naprzód.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Polityka partii wobec religii w Tybecie

W 1995 roku sprawa inkarnacji Panczena Rinpoczego doprowadziła do dramatycznego rozdźwięku między Komunistyczną Partią Chin a Dalajlamą. Li Ruihuan, członek Stałego Komitetu politbiura, ujął to w ten sposób: „Dalaj stoi na czele grupy separatystycznej, która spiskuje, by zdobyć niepodległość Tybetu. Stanowi narzędzie międzynarodowego ruchu antychińskiego. Jest nie tylko główną przyczyną i źródłem wszelkich niepokojów w społeczności tybetańskiej, ale i największą przeszkodą, uniemożliwiającą zaprowadzenie porządku wśród tybetańskich buddystów”.

CZYTAJ DALEJ

Krewni uznają za zmarłego mnicha, który znikł w 2008 roku w Ngabie

Cała Danjuk – znany też jako Lodo Palden – pochodził z Czamdo (chiń. Changdu) w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA). Znikł w Dzoge (chiń. Ruoergai), w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan. Kilka dni wcześniej opublikował w internecie informację, że „nachodzą” go chińscy esbecy.

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymanie samotnego demonstranta w Ngabie

Lobsang Cultrim, młody mnich z klasztoru Kirti, szedł „ulicą bohaterów” – pierwszym epicentrum samospaleń Tybetańczyków – wołając o wolność i powrót Jego Świątobliwości Dalajlamy.

CZYTAJ DALEJ

Prawie pięć lat więzienia za ostrzeganie przed samospaleniami w Sertharze

Tybetańskie źródła z opóźnieniem informują o listopadowym zwolnieniu mężczyzny, którego aresztowano 24 stycznia 2012 roku w Sertharze (chiń. Seda), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Śmierć Tenzina Delka Rinpoczego. Dziennik

12 lipca 2015

Krewne, które czekają w Chengdu na widzenie z Tulku Tenzinem Delkiem, otrzymują nagle wiadomość: „A’an Zhaxi zmarł dziś po południu na skutek choroby”. To wszystko, słowa wyjaśnienia.

CZYTAJ DALEJ

Steven D. Marshall: Rukhag 3. Mniszki z więzienia Drapczi

W czerwcu 1998 roku w Drapczi, Więzieniu nr 1 Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA), zmarło pięć maltretowanych od ponad miesiąca mniszek. Miały one popełnić samobójstwo w magazynie bloku mieszkalnego, wieszając się lub dusząc. Wszystkie były bliskimi przyjaciółkami, miały po dwadzieścia parę lat i odbywały wyroki za udział w pokojowych protestach. Do wyjścia na wolność nie pozostało im wiele – gdyby przeżyły, ostatnia opuściłaby mury więzienia w lutym 2000 roku.

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymanie samotnego demonstranta w Sertharze

Dwudziestokilkuletni Sonam Taszi „szedł ulicą, wołając o wolność Tybetu i długie życie Jego Świątobliwości Dalajlamy”. Został natychmiast „zatrzymany i wywieziony” przez policję.

CZYTAJ DALEJ

Zwolnienie po trzech i pół roku za „współudział” w samospaleniu w Dzoge

Jonten – mnich zatrzymany w lipcu 2013 roku po samospaleniu w Dzoge (chiń. Ruoergai), w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan – odzyskał wolność po trzech i pół roku.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Tragedia klasztoru Karma

Wczesnym rankiem 26 października 2011 roku doszło do eksplozji w ratuszu miasteczka Karma, w okręgu Czamdo, w Tybetańskim Regionie Autonomicznym. Władze lokalne natychmiast wskazały winnego: klasztor Karma.

CZYTAJ DALEJ

Dwa lata więzienia za symboliczny protest w Serszulu

Sonam Jarphel spędził w więzieniu ponad dwa lata za wyjście z portretem Dalajlamy na ulicę w Serszulu (chiń. Shiqu), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

Skatowanie samotnego demonstranta w Ngabie

Osiemnastoletni Tenpa, były mnich klasztoru Kirti, wyszedł na „ulicę bohaterów” z zakazaną flagą Tybetu i portretem Dalajlamy, wołając o wolność i powrót Jego Świątobliwości. Po chwili został obezwładniony i brutalnie pobity przez „kilkunastu tajniaków”. Krewnym nie udało się ustalić, gdzie jest przetrzymywany.

CZYTAJ DALEJ

Taszi Rabten: List pożegnalny

Jestem Tybetańczykiem, a więc nie Chińczykiem. Jako Tybetańczyk z chińskim dowodem osobistym jestem gotów wołać o prawa miliarda trzystu milionów ludzi, ale na pierwszym miejscu stoi dla mnie zawsze nasz kraj i jego wolność.

CZYTAJ DALEJ

Potwierdzenie doniesień o śmierci mężczyzny, który podpalił się w Maczu

Według tybetańskich źródeł mężczyzna, który 8 grudnia podpalił się w Maczu (chiń. Maqu), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu, nazywał się Taszi Rabten, miał trzydzieści lat, żonę i troje dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Samospalenie w Maczu

Według tybetańskich źródeł po południu 8 grudnia na ulicy w Maczu (chiń. Maqu), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu podpalił się mężczyzna. Został ugaszony i zabrany przez policję. Prawdopodobnie nie żyje.

CZYTAJ DALEJ

Demonstracja dwóch kobiet w Ngabie

Dwie młode kobiety 15 listopada wyszły z portretami Dalajlamy na „ulicę bohaterów” w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

„Warunkowe” zwolnienie Dzigmego Guri z Labrangu

Dzigme Gjaco (znany też jako Dzigme Guri) został „warunkowo” zwolniony z więzienia po odbyciu pełnej kary pięciu lat pozbawienia wolności i przewieziony przez policję do rodzinnego domu w Labrangu (chiń. Xiahe), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Ślady roku szczura

O świcie ukradkiem otwieram drzwi.

Czy mijani dziś ludzie będą nosić znamię roku szczura?

Sądzę, że uda mi się zobaczyć rzeczy, których widzieć nie wolno.

CZYTAJ DALEJ

Policja katuje samotnego demonstranta w Ngabie

http://www.sft.org.pl/2016/10/20/skatowanie-samotnego-demonstranta-w-ngabie-2/

CZYTAJ DALEJ

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU