Sześcioro przetrzymywanych od ponad roku tybetańskich intelektualistów i działaczy z Kardze (chiń. Ganzi) w prowincji Sichuan skazano we wrześniu na kary od czterech do czternastu lat więzienia za „separatystyczne podżeganie” i „zagrażanie bezpieczeństwu państwa”.
CZYTAJ DALEJCzy to nie ciebie mordują?
Czy to nie ciebie trzymają za kratami?
Czy to nie ciebie torturują dniem i nocą?
CZYTAJ DALEJOprócz „studiowania” i recytowania frazesów o wielkość chińskiego państwa, wdzięczności dla partii oraz konieczności bezwzględnego podporządkowania jej dyktatom duchowni muszą „potępić” praktykę cethar (wykupywanie zwierząt z rzeźni w celu gromadzenia „zasługi”); zwyczaj poszczenia i niejedzenia mięsa podczas obchodów świętego miesiąca Saga Dała i innych uroczystości buddyjskich; nieświętowanie Losaru, Nowego Roku kalendarza tybetańskiego, na znak żałoby po ofiarach represji; oraz „chłopskie strajki”, polegające na nieuprawianiu pól.
CZYTAJ DALEJpiekło to forteca z betonu i stali
w której nie ma drzwi tylko kajdany na nogi i ręce
zsyłają tu kochanków wolności
CZYTAJ DALEJrządzie mój, jeśli płonie ci lico
oskarż mnie o wszelkie zbrodnie i ukarz
CZYTAJ DALEJnie łżyj, gdy uszy wyglądają prawdy
nie knuj na oczach bystrych
patrzą ludzie, zwierzęta, wszystko patrzy
CZYTAJ DALEJW przeddzień 87. urodzin Dalajlamy władze w Lhasie ogłosiły rozporządzenie, obiecujące wysokie nagrody za informacje o „zagrożeniach dla bezpieczeństwa państwa” (m.in. „posiadaniu bądź eksponowaniu flag, ubrań, upominków lub innych przedmiotów, promujących treści terrorystyczne i ekstremistyczne”).
CZYTAJ DALEJDzigme Gjaco, znany też jako Dzigme Guri, jeden z najsłynniejszych więźniów politycznych Tybetu, zmarł 2 lipca w rodzinnym domu, w Kanlho (chiń. Gannan), w prowincji Gansu.
CZYTAJ DALEJMnich, którego imienia wciąż nie udało się ustalić, dokonał w maju samospalenia na znak protestu przeciwko represjom (poprzedzającym wizytację partyjnego dygnitarza) w klasztorach, w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu.
CZYTAJ DALEJSześciu specjalnych sprawozdawców ONZ upubliczniło list, w którym upomina się o troje tybetańskich więźniów politycznych – pisarza Lobsanga Lhundruba, pieśniarza Lhundruba Drakpę i nauczycielkę Rinczen Kji – wyrażając przy tym „poważne zaniepokojenie” represjonowaniem Tybetańczyków, którzy próbują chronić rodzimą kulturę czy „choćby wyrazić krytyczną opinię o polityce Chin w Tybecie”.
CZYTAJ DALEJBracia z Krainy Śniegu Idą dziś do was Niosąc Mokre od łez ofiarne szarfy Siostry z Krainy Śniegu Patrzą dziś na was Dźwigając Ciężkie od znaczeń maślane lampki Di Lhaden (właściwie: Lobsang Lhundrub) pochodzi z Pemy (chiń. Banma) w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai; jest mnichem, studiował w Instytucie […]
CZYTAJ DALEJCi, co zaspali, muszą pamiętać i czcić tych, którzy stali w pierwszym szeregu. To drogowskaz dla następnego pokolenia. Nie ma dla nas przyszłości bez szacunku i podziwu dla bohaterów.
CZYTAJ DALEJWiększość Tybetańczyków uwięzionych w Draggo (chiń. Luhuo), w prowincji Sichuan w związku ze zburzeniem trzech wielkich posągów przy buddyjskich klasztorach, przewieziono do obozu „reedukacyjnego” w Thangnakmie, w którym są „zmuszani do pracy i systematycznie maltretowani”.
CZYTAJ DALEJKiedy Cełang Norbu podbijał serca milionów widzów programu Voice of China, oglądaliśmy młodego człowieka, który realizuje swoje marzenie o zostaniu nowym idolem, i słyszeliśmy cukierkowe piosenki o tęsknocie za domem, miłości i pięknie przyrody. Kto wtedy wiedział, że w tym chłopcu, wyglądającym i brzmiącym jak setki rówieśników, bije nieustraszone serce gotowe oddać życie za wolność i przekonania?
CZYTAJ DALEJWładze lokalne od miesiąca „rekrutowały bezrobotnych z okolicznych wiosek” do „monitorowania” sytuacji w mieście. „Płacą 500 yuanów (345 PLN) dziennie i obiecują premie za zauważenie albo podsłuchanie czegoś istotnego”.
CZYTAJ DALEJMoja siła
Rosła dzięki tobie
Moja inteligencja
Wzięła się z ciebie
Moje nadzieje żywią się tobą
Młody mężczyzna, który 25 lutego podpalił się przed Potalą w proteście przeciwko chińskim rządom, został zidentyfikowany jako popularny piosenkarz Cełang Norbu. Według tybetańskich źródeł nie żyje.
CZYTAJ DALEJOddajmy hołd
Pomordowanym bohaterom.
Złóżmy ofiary
Za zabitych.
CZYTAJ DALEJPolicjanci obezwładnili Tybetańczyka, który rankiem 25 lutego próbował dokonać samospalenia przed Potalą, zimowym pałacem dalajlamów w Lhasie.
CZYTAJ DALEJTybetańczycy stoją dziś w obliczu (celowo i nieumyślnie) wymuszanej kulturowej asymilacji, której duszna atmosfera stanowi śmiertelne zagrożenie dla ludzi i środowiska naturalnego, języka i kultury, tradycji i obyczaju.
CZYTAJ DALEJ