Tag: Protesty społeczne

Zatrzymanie Tasziego Łangczuka

Taszi Łangczuk – biznesmen i społecznik z Juszu (chiń. Yushu), monitujący władze wszystkich szczebli o zapewnienie „konstytucyjnego” miejsca językowi tybetańskiemu w systemie oświaty, skazany na pięć lat pozbawienia wolności za rozmawianie o tym z zagranicznym dziennikarzem i systematycznie nękany po wyjściu z więzienia – został zatrzymany przez policję.

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymanie „sygnalisty” z Zungczu

Congon Cering – autor opublikowanego w mediach społecznościowych apelu do „władz centralnych” – został zatrzymany przez policję w Zungczu (chiń. Songpan), w prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

Congon Cering: Apel do władz centralnych

Symboliczne kary sprawiają, że opłaca się łamać prawo, przez co środowisko jest dewastowane coraz częściej i na coraz większą skalę. Strach myśleć, gdzie to nas zaprowadzi. Po przekroczeniu pewnej granicy po prostu nie da się naprawić szkód. Mieszkamy na tej ziemi od pokoleń. Skuteczna ochrona środowiska jest kwestią życia, zdrowia i bezpieczeństwa dla nas, naszych dzieci i wnuków.

CZYTAJ DALEJ

Specjalni sprawozdawcy ONZ „zaniepokojeni” represjami w Dege

Trzynastu specjalnych sprawozdawców i grup roboczych ONZ wyraziło „poważne zaniepokojenie” falą represji po pokojowych protestach przeciwko budowie hydroelektrowni Kamtok (chiń. Gangtuo) w Dege, w prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

Gonpo Kji: Będę protestować

Składałam niezliczone petycje w lhaskim sądzie, apelując, aby zgodnie z prawem ponownie rozpatrzono sprawę Dordże Tasziego. Byłam za to wielokrotnie zatrzymywana, wleczona i bita przez funkcjonariuszy Biura Bezpieczeństwa Publicznego.

CZYTAJ DALEJ

Wyburzenie klasztoru Acok w Colho

Tybetańskie źródła informują o „zrównaniu z ziemią dziewiętnastowiecznego klasztoru Acok i stojących wokół niego stup” w prefekturze Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai.

CZYTAJ DALEJ

Dolkar Co: To już rok

Ilekroć rozpaczliwie walczę o oddech pod tym nagle zarzuconym na barki brzemieniem, myślę o mężu: czymże jest moja udręka wobec jego losu? Ten uczciwy i prawy Khampa, któremu wrodzona inteligencja, dobroć, proste i trzeźwe ideały oraz zrodzony z nich wzniosły duch zjednały powszechny szacunek, zapłacił za nie niekończącymi się torturami i koszmarem niesprawiedliwego wyroku.

CZYTAJ DALEJ

„Reedukacja” protestujących w Markhamie

„Zamiast wypłacić odszkodowania” lokalni aparatczycy „oskarżają o polityczne pobudki”, „reedukują” i „prześwietlają” społeczność, która protestowała przeciwko „bezprawnemu wywłaszczeniu” w Markhamie (chiń. Mangkang).

CZYTAJ DALEJ

„Demonstracja” rodziców przed szkołą w Czamdo

Grupa rodziców „demonstrowała” przed szkołą z internatem w Dengczenie (chiń. Dingqing), „błagając dyrekcję o zwolnienie dzieci do domów”, żeby – jak co roku – mogły pomóc w zbieraniu jarcy gumbu, głównego źródła dochodów w tym rejonie.

CZYTAJ DALEJ

„Zaginięcie” kilkunastu zatrzymanych w Dege

Tybetańczycy wciąż nie mogą się doliczyć ponad dziesięciu osób zatrzymanych po protestach przeciwko budowie zapory oraz planowi zatopienia dwóch osad i sześciu klasztorów w Dege, w prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

Gonpo Kji pobita przed sądem ludowym w Lhasie

Gonpo Kji – wielokrotnie zatrzymywana za domaganie się ponownego rozpatrzenia sprawy brata, skazanego (zdaniem ekspertów bezpodstawnie) na dożywocie za „oszustwa kredytowe” – została po raz kolejny pobita przez policję za protestowanie przed budynkiem sądu ludowego w Lhasie.

CZYTAJ DALEJ

Zwolnienie pobitych zatrzymanych, „żałosne” rekompensaty w Markhamie

Policja zwolniła czterech zatrzymanych za protestowanie przeciwko „bezprawnemu” skonfiskowaniu pastwisk w Markhamie (chiń. Mangkang). Według tybetańskich źródeł „wszyscy byli bici i maltretowani”

CZYTAJ DALEJ

Czterech zatrzymanych za protest przeciwko „bezprawnemu wywłaszczeniu” w Markhamie

Policja zatrzymała czterech Tybetańczyków, protestujących przeciwko „bezprawnemu” skonfiskowaniu pastwisk w Markhamie (chiń. Mangkang).

CZYTAJ DALEJ

Władze chińskie „przenoszą” klasztor w Colho

Władze chińskie, ignorując petycje społeczności tybetańskiej, 10 kwietnia ogłosiły rozpoczęcie „przenoszenia” klasztoru Acok Gon w okręgu Cigorthang, w prowincji Qinghai.

CZYTAJ DALEJ

Oser: O klasztorze Łonto, który przetrwał rewolucję, żeby zginąć od elektrowni

„Bezludne i jałowe tereny położone ponad gardzielą Skaczącego Tygrysa w górnym biegu Driczu – napisali zatrudnieni przez władzę bezwstydni rzeczoznawcy – zostaną pokryte szlamem”. Postanowiłam przeprowadzić własne „badania” i znalazłam mnóstwo filmów, zdjęć oraz artykułów na chińskich stronach internetowych. Dowiedziałam się z nich, że klasztor Łonto jest bezcennym zabytkiem, a jego społeczność – trzystu mnichów i ponad dwa tysiące świeckich – poddano okrutnym represjom za błaganie o ratunek.

CZYTAJ DALEJ

Zwolnienie setek zatrzymanych, blokada w Dege

Władze chińskie „wypuściły setki mnichów i świeckich”, zatrzymanych w związku z protestami przeciwko budowie tamy oraz planowi zatopienia dwóch osad i sześciu klasztorów w Dege, w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

Sąd ludowy – od sześciu lat – „rozpatruje apelację” Anji Sengdry

Anja Sengdra, działacz społeczny z Gade (chiń. Gande) w prowincji Qinghai, od sześciu lat czeka na rozpatrzenie odwołania od kary siedmiu lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ DALEJ

Encyklopedia świątyń Khamu: Klasztor Łonto

Wedle ustnych przekazów chylącą się ku upadkowi świątynię uratował Sakja Triczen Taszi Rinczen, strzelając do niej z łuku. Od tego czasu nazywano ją Lhanjing, „starą” albo „przeszytą strzałą”.

CZYTAJ DALEJ

Aresztowanie przełożonego klasztoru Łonto i sołtysa w Dege

Władze chińskie aresztowały Tenzina, przełożonego klasztoru Łonto, i Tamdina, sołtysa jednej z wysiedlanych osad, „pod zarzutem organizowania protestów” przeciwko budowie zapory Kamtok (chiń. Gangtuo) w Dege. Obu mężczyzn – „skatowanych podczas przesłuchań” – przewieziono do aresztu śledczego.

CZYTAJ DALEJ

Zwolnienie części zatrzymanych, blokada siedmiu klasztorów w Dege

Władze chińskie zwolniły „kilkudziesięciu” z około tysiąca zatrzymanych po pacyfikacji protestów przeciwko budowie zapory Gangtuo na rzece Driczu w Dege, w prowincji Sichuan. Do regionu sprowadzono siły policyjne z sąsiednich okręgów, zabroniono Tybetańczykom wychodzenia z domów i „zakazano podejmowania czynności religijnych” w siedmiu klasztorach.

CZYTAJ DALEJ

Brutalne przesłuchania demonstrantów, „zamknięcie” Dege

Policja rozpoczęła przesłuchania nazajutrz po zatrzymaniu „tysiąca demonstrantów”, protestujących przeciwko budowie tamy na rzece Driczu i przymusowym wysiedleniom w Dege, w prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU