Tag: Protesty społeczne

„Dyskryminacja” zatrzymanych po protestach w Lhasie

Władze chińskie „dyskryminują” Tybetańczyków zatrzymanych po lhaskim proteście przeciwko restrykcjom polityki „zero COVID”.

CZYTAJ DALEJ

Władze chińskie – ponownie – znoszą covidowe restrykcje w Lhasie

Władze chińskie po raz kolejny ogłosiły zniesienie pandemicznych restrykcji w Lhasie, ale tybetańscy mieszkańcy miasta twierdzą, że w wielu kwartałach wciąż obowiązuje dawny reżim, uniemożliwiający choćby powrót do pracy.

CZYTAJ DALEJ

Krewni publicznie apelują o zwolnienie Dordże Tasziego

Krewni Dordże Tasziego – swego czasu najbogatszego Tybetańczyka i pupila chińskich władz, dogorywającego w więzieniu Drapczi – publicznie apelują o jego zwolnienie.

CZYTAJ DALEJ

Gonpo Kji: W imieniu brata

Dopóki nie zapadnie nowy wyrok i mój brat nie odzyska wolności, będę przychodziła pod budynek Sądu Ludowego. Przestanę w dniu ponownego rozpatrzenia sprawy. Funkcjonariusze Biura Bezpieczeństwa Publicznego i policjant z komisariatu dali do zrozumienia, że mogę zostać za to aresztowana. Odparłam, że jeśli chcą, mogą mnie zamknąć.

CZYTAJ DALEJ

Szczątkowe informacje o „dwustu zatrzymanych” w Lhasie

Niezależne źródła informują, że władze chińskie „zatrzymały dwieście osób” w związku z październikowym protestem przeciwko rygorom polityki „zero COVID” w Lhasie.

CZYTAJ DALEJ

Chińscy pracownicy wyjeżdżają z Lhasy

Chińscy pracownicy tłumnie wyjeżdżają z Lhasy, ewidentnie wywalczywszy zgodę na opuszczenie miasta wciąż objętego pandemicznymi restrykcjami, których zniesienie – po zakończeniu zjazdu Komunistycznej Partii Chin w Pekinie – zdążono ogłosić trzy dni wcześniej w rządowych mediach.

CZYTAJ DALEJ

Szczątkowe informacje o protestach w Lhasie

Nie było doniesień o zatrzymaniach ani starciach z policją, co wskazuje, że protest uznano za „nieantagonistyczny”, czyli dający się rozwiązać polubownie „w łonie ludu”. Władze nie skomentowały protestów, o których nie informowały rządowe media. Następnego dnia podano, że w Lhasie „wykryto osiem nowych przypadków zakażenia COVID”.

CZYTAJ DALEJ

Uliczne protesty przeciwko pandemicznym restrykcjom w Lhasie

Niezależne źródła informują o co najmniej dwóch masowych protestach przeciwko – rzekomo zniesionym po zakończeniu partyjnego zjazdu – ponaddwumiesięcznym restrykcjom polityki „zero COVID” w Lhasie. To pierwsze uliczne demonstracje w stolicy Tybetu od krwawo stłumionych wystąpień w 2008 roku.

CZYTAJ DALEJ

Szczątkowe informacje o fali samobójstw w Lhasie

„Sytuacja jest nie do zniesienia, ale błagam – samobójstwo nie jest żadnym rozwiązaniem”. Tybetańskie źródła informują o samobójstwach co najmniej pięciu osób, które odebrały sobie życie z powodu „covidowych” restrykcji w Lhasie.

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymanie za „covidowe posty” w Ngabie

Gonce, czterdziestokilkuletni nauczyciel z Kakhogu (chiń. Hongyuan) w Sichuanie, został zatrzymany za publikowanie postów „o trudnościach, z jakimi zmagają się mieszkańcy Lhasy po ogłoszeniu lockdownu”. Nie wiadomo, gdzie jest przetrzymywany.

CZYTAJ DALEJ

Oficjalne informacje o setkach postępowań administracyjnych i ukaranych za covidowe „pogłoski”

Lhaska policja powiadomiła o „wszczęciu 471 postępowań administracyjnych w sprawie 786 osób”, które „przeszkadzały” w pracy służb sanitarnych, rozpowszechniając „plotki”. W internecie i rządowych mediach – konsekwentnie powtarzających, że sytuacja się „poprawia” – opublikowano zdjęcia posiedzeń „kolegiów” oraz kilkunastu „ukaranych” z Lhasy i Szigace.

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymania Tybetańczyków, „przeprosiny dla Chińczyków” za pandemiczne restrykcje

Według lokalnych źródeł w Nagczu (chiń. Naqu) zatrzymano siedmiu Tybetańczyków za publikowanie zdjęć i filmów, piętnujących nieudolność władz w „walce z COVID”.

CZYTAJ DALEJ

NN: COVID w Lhasie

„Jestem na kwarantannie od 34 dni. Testowano mnie 24 razy i w końcu dostałem dziś wynik pozytywny. Ostrzegano mnie już, żebym nie pisał, bo jak się to skończy »dostanę lekcję za łamanie prawa«. Ale ja nie łamię żadnego prawa. Może za karę nie dadzą mi jeść w ośrodku izolacyjnym”.

CZYTAJ DALEJ

Przymusowe wysiedlenia w Colho

Władze chińskie wysiedlają mnichów klasztoru Acok Gon i mieszkańców okolicznych osad w prefekturze Colho (chiń. Hainan), w prowincji Qinghai. „Wzywają ich bez przerwy na zebrania i wiece, przekonując, że będzie dla nich lepiej, jeśli pogodzą się losem”.

CZYTAJ DALEJ

Masowe zatrzymania, odbieranie zezwoleń na użytkowanie pastwisk w Gade

Policja przesłuchuje ponad 170 Tybetańczyków, protestujących przeciwko „odbieraniu pastwisk” w Gade (chiń. Gande), w prowincji Qinghai.

CZYTAJ DALEJ

Zwolnienia, ponowny proces działaczy z Rebgongu

Tybetańskie źródła informują o zwolnieniu i „ponownym procesie” założycieli „złej organizacji”, walczących o odzyskanie ziem przejętych przez władze lokalne w Rebgongu (chiń. Tongren), w prowincji Qinghai.

CZYTAJ DALEJ

Zatrzymania za protesty przeciwko hodowli przemysłowej w Draggo

Lokalne źródła informują, że w listopadzie 2021 roku policja uwięziła co najmniej dziesięciu Tybetańczyków, protestujących przeciwko budowie kurzej fermy i chlewni w Draggo (chiń. Luhuo), w prefekturze Kardze prowincji Sichuan.

CZYTAJ DALEJ

Torturowany więzień w „stanie krytycznym” w Driru

Dhongje – biznesmen zatrzymany w 2018 roku w związku z protestami przeciwko otwarciu kopalni na zboczu świętej góry w Driru (chiń. Biru) i maltretowany w więzieniu – jest w stanie krytycznym.

CZYTAJ DALEJ

Protesty po wywłaszczeniach w Juszu

Mieszkańcy wioski Domda w prefekturze Juszu (chiń. Yushu) zablokowali plac budowy i „starli się” z chińskimi urzędnikami, żądając wypłaty odszkodowań za odebraną ziemię.

CZYTAJ DALEJ

Zwolnienie okaleczonego więźnia w Dzoge

Gendun Drakpa – mnich uprowadzony z klasztoru i skazany na pięć lat więzienia za informowanie „sił zewnętrznych” o protestach przeciwko wywłaszczeniom w Dzoge (chiń. Ruoergai), w prowincji Sichuan – został przewieziony do szpitala natychmiast po zwolnieniu.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Migawki z Serszulu

Na wszystkich zdjęciach zrobionych z ukrycia przez przypadkowego turystę widać tę samą scenę: piękny oddaleniem od świata, uśpiony klasztor pośród ośnieżonych gór i ponad pięćdziesiąt cieni przemykających przed frontową stupą. To nie duchy, tylko żołnierze z bronią i tarczami. Jeden nosi maskę tlenową, która zapewne ma go strzec przed zagrożeniami związanymi z przebywaniem na wysokości. Prowadzący ten pochód człowiek dzierży czerwony sztandar z pięcioma gwiazdami. Flaga krzyczy na tle bieli śniegu, oślepia.

CZYTAJ DALEJ

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU