Według Tybetańskiego Centrum Praw Człowieka i Demokracji (TCHRD) z Dharamsali w styczniu 2020 roku komisja prawna Stałego Komitetu Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (OZPL) stwierdziła, że „lokalne przepisy, które wymagają używania i rozwijania mówionego i pisanego języka mniejszości, są niezgodne z konstytucją”, sankcjonując agresywną asymilacyjną politykę Komunistycznej Partii Chin w Tybecie, Turkiestanie Wschodnim i Mongolii Wewnętrznej.
CZYTAJ DALEJCering Co – tybetańska działaczka z Silingu (chiń. Xining) w prowincji Qinghai – została skazana na 10 dni aresztu i grzywnę za „zakłócanie porządku” postami o rządach prawa i demokracji.
CZYTAJ DALEJCegon Gjal – były więzień polityczny z Kangcy (chiń. Gangca) w prowincji Qinghai – „jest w stanie w stanie krytycznym”.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie ogłosiły program budowania w Tybecie „wiejskich komisariatów”, które – według oficjalnych komunikatów – wzorowane są na „modelu Fengqiao”: miasta w prowincji Zhejiang, gdzie „rewolucyjne masy” w latach sześćdziesiątych zaczęły „rozwiązywać problem sprzeczności we własnym zakresie”, powierzając wykrywanie i reedukowanie „wrogów klasowych” sąsiadom.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł 21 sierpnia policja zatrzymała dwóch Tybetańczyków, którzy mobilizowali ziomków do protestowania przeciwko konfiskatom ziemi w okręgu Czumarleb (chiń. Qumalai), w prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJSąd ludowy w Sangczu (chiń. Xiahe), w prefekturze Kanlho (chiń. Gannan) prowincji Gansu skazał na kary od ośmiu do trzynastu lat pozbawienia wolności oraz wysokie grzywny dziesięciu Tybetańczyków, którzy protestowali przeciwko budowie rzeźni w swojej wiosce, a potem domagali się odszkodowań za skonfiskowaną ziemię.
CZYTAJ DALEJPośredni Sąd Ludowy w Gologu (chiń. Guoluo), w prowincji Qinghai odrzucił apelację Anji Sengdry – działacza społecznego, który naraził się lokalnym aparatczykom walką z nadużyciami i został skazany na siedem lat więzienia za „wzywanie do zakłócania porządku publicznego, wszczynanie burd i wywoływanie problemów”.
CZYTAJ DALEJZorganizowani przez aparatczyków „bandyci nie mają nic wspólnego z formacjami wojskowymi ani policją”. Nazywa się ich „grupą do zwalczania czarnych sił, ale na cel biorą ludzi, którzy próbują przeciwstawiać się polityce władz”.
CZYTAJ DALEJPo formalnym zniesieniu „pandemicznych” zakazów i ograniczeń 1 czerwca policja skonfiskowała towary ponad dwustu tybetańskich straganiarzy w Chengdu.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie „bezterminowo odroczyły” rozprawę apelacyjną Anji Sengdry – działacza społecznego z Gade (chiń. Gande) w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie „wywłaszczyły i eksmitowały w próżnię” setki tybetańskich rodzin „niezakwalifikowanych do programu przesiedleń” w Markhamie (chiń. Mangkang) i Gondzio (chiń. Gongjue), w prefekturze Czamdo (chiń. Changdu) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA).
CZYTAJ DALEJPodpisani „koczownicy i pasterze” tłumaczą, że planowane zmiany „odcisną się na przyszłych pokoleniach tybetańskich uczniów z pasterskich rodzin” oraz „zaszkodzą relacjom” między rodzicami i dziećmi, „których dobrobyt i szczęście zależą od zdobycia gruntownego wykształcenia w ojczystym języku”.
CZYTAJ DALEJAnja Sengdra od lat walczy z korupcją i nadużyciami, czym naraził się lokalnym aparatczykom i zyskał szacunek ziomków, którzy wystosowali w jego obronie co najmniej trzy petycje. Adwokat spotkał się z nim 15 stycznia w więzieniu, w Maczenie (chiń. Maqin) i wniósł apelację do Wyższego Sądu Ludowego prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJAnja Sengdra – zatrzymany we wrześniu 2018 roku działacz społeczny z Gade (chiń. Gande) prowincji Qinghai – został skazany na siedem lat więzienia za „wzywanie do zakłócania porządku publicznego, wszczynanie burd i wywoływanie problemów”.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie zapowiadają, że Anja Sengdra – zatrzymany ponad rok temu działacz społeczny z Gade (chiń. Gande) w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai – stanie wkrótce przed sądem.
CZYTAJ DALEJProgram przymusowych przesiedleń, który wywołał masowe protesty Tybetańczyków, uruchomiono kilka lat temu. Według chińskich mediów do miasta Pema przeniesiono wszystkich mieszkańców osad przypisanych administracyjne do miasteczek Kjari, Jangpa i Ła.
CZYTAJ DALEJWładze lokalne w Nangczenie (chiń. Nangqian), w prefekturze Juszu (chiń. Yushu) prowincji Qinghai informują o skazaniu 21 Tybetańczyków w ramach ogólnokrajowej kampanii zwalczania „czarnych i złych sił”. Według Tybetańskiego Centrum Praw Człowieka i Demokracji (TCHRD) wyroki zapadły w maju. Oskarżonym z pierwszej, jedenastoosobowej grupy (w tym byłemu sołtysowi) z wioski Do Thrang wymierzono kary od […]
CZYTAJ DALEJSąd ludowy w Rebgongu (chiń. Tongren), w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) w połowie kwietnia skazał na kary od trzech do siedmiu lat więzienia dziewięciu Tybetańczyków, walczących o odzyskanie ziem przejętych przez władze lokalne.
CZYTAJ DALEJTybetańczycy z Dału (chiń. Daofu) w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan alarmują, że władze chińskie każą im wyburzać „duże domy”. Ogłoszono taż zakaz wznoszenia „okazałych” budynków.
CZYTAJ DALEJPrzeczytaj i odpowiedz na pytania
Dziennikarz dołącza do grupy Tybetańczyków, żeby zobaczyć, jak polują i zabijają antylopy.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie zakończyły program przymusowych przesiedleń w Gondzio (chiń. Gongjue), w prefekturze Czamdo (chiń. Changdu) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego, 31 marca eksmitując ostatnie opierające się rodziny do sąsiedniej prefektury Kongpo (chiń. Lingzhi / Gongbu).
CZYTAJ DALEJ