Z pierwszym blogiem ruszyłem w 2009 roku. Bardzo pilnowałem, żeby nie pojawiło się na nim nic krytycznego wobec chińskich władz, ale cztery lata później zamknięto mi stronę. Często zastanawiałem się, czy poszło o Szokdzianga i Theranga, choć tak czy siak, wystrzegałem się polityki.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie znowelizowały „Zasady zarządzania tybetańskimi świątyniami buddyjskimi”. Do obowiązku „kochania macierzy, wspierania partii komunistycznej i ustroju socjalistycznego”, przestrzegania „konstytucji, ustaw, rozporządzeń i wytycznych”, „strzeżenia narodowej i etnicznej jedności” oraz „dostosowywania buddyzmu tybetańskiego do społeczeństwa socjalistycznego” Centralna Administracja Spraw Religijnych w Pekinie dopisała wymóg „wykuwania silnego poczucia wspólnoty narodu chińskiego oraz podążania ścieżką sinizacji religii”.
CZYTAJ DALEJTybetańskie źródła informują o „zaginięciu” Hungkara Rinpoczego, znanego nauczyciela buddyjskiego i działacza społecznego z Gologu.
CZYTAJ DALEJWszystkie istoty w tym świecie są naturalnie związane z sobą oraz ze środowiskiem. I każda powinna móc żyć w nim w spokoju! Ludzi charakteryzuje najsilniejsze pożądanie i największa skłonność do brutalności. Jeśli ich nie powściągniemy, pielęgnując w sobie miłość i dobroć, istnieje niebezpieczeństwo, że się nawzajem pozabijamy.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie ogłosiły zakaz „prywatnego nauczania” języka tybetańskiego w czasie dwumiesięcznych zimowych ferii, które rozpoczęły się 30 grudnia.
CZYTAJ DALEJZgodnie z zarządzeniem dzielnicowego biura ds. religii chińskie świątynie w dzielnicy Weibin – o ile nie uzyskały wcześniej formalnej zgody władz szczebla prowincji, regionu autonomicznego i miasta – mają zakaz zapraszania duchownych buddyzmu tybetańskiego w celu prowadzenia działalności religijnej oraz wystawiania na widok publiczny atrybutów buddyzmu tybetańskiego.
CZYTAJ DALEJNauczyciel zaatakował chłopca na oczach tłumu uczniów, swoim zachowaniem nie tylko przecząc wszystkiemu, czemu powinna służyć oświata, ale też wywołując psychologiczną traumę.
CZYTAJ DALEJPrzewodniczący Xi Jinping wezwał do „powszechniejszego” używania „wspólnego języka” w – tybetańskich, ujgurskich i mongolskich – „regionach granicznych”. „Powinniśmy intensywniej wdrażać etniczną jedność i postęp, aktywnie budując zintegrowaną strukturę społeczną i promując zjednoczenie wszystkich grup etnicznych, które winny przypominać ściśle zespolone nasiona owocu granatu”.
CZYTAJ DALEJZgodnie z polityką religijną państwa, ustawami i rozporządzeniami tybetańscy mnisi buddyjscy nie mają prawa opuszczać regionów tybetańskich w celu nauczania bądź przyjmowania uczniów i datków bez zezwolenia.
CZYTAJ DALEJŻądając od społeczności międzynarodowej posługiwania się słowem „Xizang”, Pekin sięga po kolonialną praktykę narzucania dominacji. Zmieniając lokalne, powszechnie znane nazwy, zaborca wymazuje historię i rdzenną tożsamość. Nadając własne imiona, usiłuje wpisać tybetańskość w etnicznie chińską narrację, zatrzeć dziedzictwo narodowej kultury i historii, odebrać Tybetańczykom głos, spuściznę i suwerenność.
CZYTAJ DALEJPo stopniowym zmarginalizowaniu języka tybetańskiego, w którym wcześniej – zgodnie z teoretycznie wciąż obowiązującymi gwarancjami konstytucyjnymi i ustawowymi – wykładano wszystkie przedmioty, zamknięciu prywatnych szkół i ujednoliceniu podręczników, skoszarowaniu ponad miliona tybetańskich dzieci w internatach, zabronieniu nauczania tybetańskiego i zdelegalizowaniu uczenia dzieci we własnym zakresie oraz wprowadzeniu zakazu posługiwania się ojczystym językiem w szkołach, władze chińskie organizują „konkursy mandaryńskiego” w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.
CZYTAJ DALEJW placówkach, do których przewieziono setki nowicjuszy z przyklasztornych szkół w Kirti, w Ngabie (chiń. Aba), panuje „więzienny reżim”.
CZYTAJ DALEJPolicja zatrzymała czterech chłopców, nowicjuszy z klasztoru Lhamo Kirti, którzy „nie dali się zabrać do państwowej szkoły z internatem”.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie „osadziły w szkole z internatem ostatnich dwustu uczniów” przyklasztornej szkoły w Dzoge (chiń. Ruoergai).
CZYTAJ DALEJKiedy przewodniczący Xi Jinping wyliczał na Tiananmen „wiekopomne osiągnięcia ChRL”, której proklamowanie 1 października 1949 roku „było najważniejszą chwilą w pięciu tysiącleciach cywilizacji chińskiej”, władze lokalne wprowadzały nadzwyczajne środki bezpieczeństwa w Tybecie i Turkiestanie Wschodnim.
CZYTAJ DALEJChen Wenqing – przewodniczący centralnej komisji ds. politycznych i prawnych, najważniejszego organu bezpieczeństwa Komunistycznej Partii Chin – wezwał do „mocnego uderzenia w tybetańskich separatystów i wichrzycieli” przed rocznicą proklamowania ChRL.
CZYTAJ DALEJTaszi Nima, propagator języka tybetańskiego i popularny influencer z Dege w Sichuanie, został zatrzymany i pobity przez policję.
CZYTAJ DALEJBył moment, kiedy wydawało mi się, że to mogła być ostatnia transmisja w moim życiu. Strasznie się bałem i cały się trząsłem. Dzięki błogosławieństwu Lamy i Trzech Klejnotów, a także pomocy przyjaciół, jestem tu z powrotem i znów do was mówię. Chwała dobroci Lamy i Trzech Klejnotów.
CZYTAJ DALEJChińskie media opublikowały zdjęcia mnichów z Nagczu (chiń. Naqu), usypujących z piasku „nowe mandale” – czerwone flagi oraz godło ChRL – co ma „zachęcać do słuchania partii i okazywania jej wdzięczności oraz zaszczepiać miłość do niej wyznawcom buddyzmu”.
CZYTAJ DALEJPowiadają, że tybetańska kultura jest bezużyteczna,
Jeśli odrzuci się wszystko, co tybetańskie,
Gdzie mamy szukać nadziei?
CZYTAJ DALEJGrupa dorosłych powstrzymała przed „rzuceniem się do rzeki” pięciu chłopców, których zmuszono do opuszczenia klasztoru w Zungczu (chiń. Songpan) i zapisano do „przypominającej bardziej więzienie” chińskiej szkoły z internatem.
CZYTAJ DALEJ