Tag: Świat

Chiny blokują wody Mekongu

Amerykańscy uczeni opublikowali wyniki badań, z których wynika, że Chiny celowo blokują wody Mekongu, potęgując katastrofalną suszę w dolnym biegu rzeki – w Laosie, Mjanmie, Tajlandii, Kambodży i Wietnamie.

CZYTAJ DALEJ

Pekin wzywa do „przedefiniowania” praw człowieka

„Przywódcy, uczeni i dyplomaci” z ponad 80 państw azjatyckich, afrykańskich i południowoamerykańskich – wezwali Chiny do stanięcia na czele ruchu, który „przedefiniuje ideę praw człowieka”, aby „naprawdę uwzględniały one interesy ludzi oraz ignorowane dotąd głosy państw rozwijających się”.

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: O rozbrojeniu

Ilekroć myślę o przemyśle zbrojeniowym i cierpieniach, do jakich się przyczynia, przypomina mi się wizyta w hitlerowskim obozie zagłady w Oświęcimiu. Kiedy tak stałem i patrzyłem na piece, w których spalono – często żywcem – tysiące istot ludzkich, ludzi dokładnie takich samych jak ja, ludzi, których parzy mały płomyk zapałki, najmocniej wstrząsnęła mną myśl, że te urządzenia zrobili utalentowani fachowcy. Niemal widziałem inżynierów (inteligentnych ludzi) przed deskami kreślarskimi, szkicujących plany palenisk, wyliczających wysokość i szerokość kominów. Myślałem też o robotnikach, którzy plany te realizowali. Bez wątpienia, jak to dobrzy rzemieślnicy, byli dumni ze swojej pracy. I uprzytomniłem sobie, że praca współczesnych konstruktorów i producentów broni wygląda tak samo. Oni też wymyślają urządzenia, służące zagładzie tysięcy, jeśli nie milionów, bliźnich. Czy to nie wstrząsające?

CZYTAJ DALEJ

Amerykański ambasador do spraw wolności religijnej w Dharamsali

Samuel Brownback, ambasador nadzwyczajny USA do spraw wolności religijnej na świecie, 28 października złożył wizytę w Dharamsali, siedzibie Dalajlamy i tybetańskiego rządu na wychodźstwie w Indiach.

CZYTAJ DALEJ

Europejskie nagrody praw człowieka dla Ilhama Tohtiego

Ilham Tohti, ujgurski akademik odbywający karę dożywotniego więzienia za „separatystyczne podżeganie”, został uhonorowany najważniejszymi europejskimi nagrodami dla obrońców praw człowieka.

CZYTAJ DALEJ

Pekin protestuje przeciwko nowelizacji „ustawy tybetańskiej” w Kongresie

Władze w Pekinie protestują przeciwko projektowi zmian w amerykańskiej Ustawie o polityce wobec Tybetu, które przewidują między innymi karanie chińskich aparatczyków, próbujących zakłócić „religijny proces powołania następnego Dalajlamy”.

CZYTAJ DALEJ

Yaqiu Wang: Dlaczego chińscy studenci nie rozumieją protestujących w Hongkongu

W naturze ludzkiej leży pragnienie wyrażania siebie, niemniej lata tresury i surowego karania za niezależność sprawiają, że wielu woli się nie wychylać, a nawet samodzielnie nie myśleć. Kiedy w szkole zmagałam się z niepojętymi tworami pokroju „naukowego systemu myśli Mao Zedonga” albo „ustroju socjalistycznego o specyfice chińskiej”, powtarzałam sobie, żeby nie zastanawiać się nad ich znaczeniem, tylko wykuć na pamięć i wydalić na egzaminie. Pod rządami partii komunistycznej niemyślenie jest formą samoobrony.

CZYTAJ DALEJ

A. E. Clark: Środkowy palec Mo Yana

Apologeci Komunistycznej Partii Chin często powtarzają, że zagraniczne zainteresowanie prawami człowieka to tylko pretekst do czepiania się Pekinu. Mówiąc po ludzku: Mo Yan ma w dupie to, co dzieje się z takimi jak Liu Xiaobo, i jest przekonany, że wy również. Dla niego cała wrzawa wokół praw człowieka to brednie i przymus, które pamięta z czasów Mao, i domaga się przestrzegania swego prawa do trzymania się od nich z daleka.

CZYTAJ DALEJ

Specjalni sprawozdawcy ONZ upominają się o skazanych za świętowanie urodzin Dalajlamy w Ngabie

Pięcioro specjalnych sprawozdawców ONZ 19 maja poprosiło Pekin o wyjaśnienia w sprawie dziewięciorga Tybetańczyków skazanych w grudniu 2016 roku przez pośredni sąd ludowy w Barkhamie (chiń. Maerkang), w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan na kary od pięciu do czternastu lat więzienia za świętowanie osiemdziesiątych urodzin Dalajlamy.

CZYTAJ DALEJ

Nowy raport amerykańskiego Departamentu Stanu

Departament Stanu USA przedstawił raport, w którym oskarżył Chiny o „systematyczne ograniczanie dostępu” do Tybetu amerykańskim dyplomatom, dziennikarzom i zwykłym turystom.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Tybetański wychodek Kohla

W lipcu 1987 roku, podczas drugiej czy trzeciej oficjalnej wizyty w Chinach, niemiecki kanclerz Helmut Kohl znienacka wyraził pragnienie zobaczenia Lhasy. O dyplomatycznej niecodzienności tego zdarzenia niech świadczy fakt, że do tej pory stolicy Tybetu nie odwiedził żaden inny przywódca zachodniego państwa. Zanim zeszło na podróże, Deng Xiaoping rozmawiał z nim o wzroście. „Z tak potężnym obrońcą u boku – miał powiedzieć, mierząc wzrokiem sto dziewięćdziesiąt trzy centymetry Niemca – nie bałbym się nawet nieba spadającego na głowę”. Wygląda na to, że przypadli sobie do gustu.

CZYTAJ DALEJ

Monika Wielichowska: W sześćdziesiątą rocznicę wybuchu powstania w Lhasie

Sześćdziesiąta rocznica wybuchu tybetańskiego powstania w Lhasie jest przede wszystkim dniem pamięci o dziesiątkach tysięcy zabitych, zamęczonych i zagłodzonych na śmierć wskutek chińskich rządów, dniem opłakiwania zniszczonych skarbów tybetańskiej cywilizacji buddyjskiej – sześciu dekad niewyobrażalnych okrucieństw i cierpień od ludobójstwa po celowe deptanie narodowej tożsamości, kultury i języka.

CZYTAJ DALEJ

Władze TRA zapowiadają ułatwienia dla zagranicznych turystów

„Dziennik Tybetański” 10 grudnia opublikował doroczny „raport roboczy” rządu Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA), który zapowiada ułatwienia dla zagranicznych turystów.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Trump podpisuje Ustawę o „wzajemności” w dostępie do Tybetu

Prezydent Donald Trump 19 grudnia podpisał Ustawę o „wzajemności” i „równym dostępie do Tybetu”, którą we wrześniu przyjęła Izba Reprezentantów, a przed tygodniem Senat.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Łzy Nimy Ceringa

To był upalny, letni dzień, w 1999 roku. Przez Cuglakhang jak zwykle przelewał się tłum pielgrzymów i turystów, a Nima Cering, też jak zwykle, stał w drzwiach i sprzedawał bilety, gotowy do oprowadzania gości z dalekich stron i opowiadania im o świątyni po chińsku albo po angielsku. Taką miał pracę, odmienną od zajęć większości lamów. Jak to mówią w telewizji, „lama przewodnik”. Był jednak kimś więcej niż przewodnikiem, miał wiele innych funkcji, a najważniejsza z nich nazywała się „członek Stałego Komitetu Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych w Lhasie”.

CZYTAJ DALEJ

Wang Lixiong: Lodi Gjari

Lodi Gjari jest jedną z najważniejszych postaci tybetańskiej diaspory. Jako „specjalny wysłannik” Dalajlamy odpowiada za dwie kluczowe kwestie: stosunki ze Stanami Zjednoczonymi i kontakty z Chinami. Te pierwsze – w gruncie rzeczy najważniejsze paliwo Tybetu na wychodźstwie – są właściwie jego wyłączną domeną. Mieszkając tam od kilkudziesięciu lat, Lodi Gjari nawiązał kontakty z niezliczonymi przedstawicielami amerykańskiej elity od Białego Domu i Kongresu po celebrytów. Ze wszystkimi doskonale się dogaduje. Pod tym względem jest z pewnością niezastąpiony. Nikt tego nie kwestionuje.

CZYTAJ DALEJ

Klepsydra: Lodi Gjari Gjalcen Rinpocze (1949-2018)

Lodi Gjari urodził się w 1949 roku w khampowskim Njarongu. Pochodził z wpływowej rodziny, uznany za tulku, nowe wcielenie Khenpo Dziampela Dałe Nimy – głównego nauczyciela słynnego Dudzioma Rinpoczego, któremu jako pierwszemu powierzono później obowiązki głowy tradycji njingma na wychodźstwie – odebrał w dzieciństwie monastyczne wykształcenie. Po wybuchu powstania przeciwko chińskim okupantom i ucieczce do Indii opuścił klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Dlaczego „muszą dążyć” do „odrodzenia Dalajlamy jedynie w kraju”?

W „Tygodniku Azjatyckim” (nr 27-22) opublikowano artykuł, który zasługuje na bardzo uważną lekturę. Nosi tytuł „Wywiad na prawach wyłączności z prof. Jin Wei z instytutu dydaktyczno-badawczego nauk społecznych Akademii Partii Komunistycznej: Wrócić do rozmów i rozwiązać kwestie tybetańskie”, a jego najważniejsze zdanie brzmi: „Musimy dążyć do tego, żeby inkarnacja Dalajlamy pojawiła się jedynie w kraju”.

CZYTAJ DALEJ

Specjalni sprawozdawcy ONZ pytają Chiny o paszportową dyskryminację Tybetańczyków

Czworo specjalnych sprawozdawców ONZ 6 sierpnia poprosiło Pekin o wyjaśnienia w sprawie „dwutorowej polityki paszportowej”, która ich zdaniem dyskryminuje Tybetańczyków.

CZYTAJ DALEJ

Liu Xia opuszcza Chiny

Liu Xia – wdowa po zmarłym w więzieniu nobliście Liu Xiaobo – uzyskała zgodę na opuszczenie Chin i, jak napisał jej brat, „leci zacząć nowe życie w Europie”.

CZYTAJ DALEJ

Międzynarodowe protesty po skazaniu Tasziego Łangczuka

Wyrok Tasziego Łangczuka, skazanego – jako pierwszy Tybetańczyk – z powodu publikacji w zagranicznych mediach, wywołał falę międzynarodowych protestów.

CZYTAJ DALEJ

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU