Wujkowi, którego już nie ma, ofiarowano sto jeden maślanych lampek.
Po śmierci rozproszenie może mieć opłakane skutki. Ściana światła wyznacza szlak w powietrzu.
CZYTAJ DALEJNa brzegu górskiego strumienia siedziała kobieta
i malowała wodę pędzlem
związanych sznurkiem metalowych płatów.
CZYTAJ DALEJKiedy umarł ojciec, mama
poprosiła zduszonym głosem,
żebym nie wymawiała jego imienia
CZYTAJ DALEJŻycie jest jak zamarznięta koszula
Zimno mi w niej
I zimniej bez niej
CZYTAJ DALEJJesteś przyjaciółką wszystkich szukających Wyzwolenia,
Matką, która kocha każdą cierpiącą istotę –
Modlę się u Twych stóp, szlachetna Taro!
CZYTAJ DALEJGóra po prawej – z jałowcowym lasem i wiejskim domem z białymi flagami modlitewnymi u swych stóp – jest niczym minister zasiadający na tygrysiej skórze.
CZYTAJ DALEJZhang, który wedle swych frazesów jest „zawsze po stronie wolności”, nie wie nic o historii i tragicznym położeniu Tybetańczyków. I nie dba o nie. Interesuje go tylko konsumowanie Tybetu, nic więcej. Utożsamia się z globalnym koncernem i autorytarną władzą. Jest przerażający i obrzydliwy.
CZYTAJ DALEJPrzyglądałem się blademu indyjskiemu niebu,
Gdy gruchnęło: nie żyje!
Ze śladem trucizny na języku i wargach,
Więziennym drelichem na zapadniętych ramionach
I pękniętymi okularami, które zsunęły się ze skurczonej głowy.
CZYTAJ DALEJWedług tybetańskich źródeł 2 grudnia policja zatrzymała Genduna Lhundruba – mnicha i popularnego pisarza z Rebgongu (chiń. Tongren) w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJMniszka, która spędziła w więzieniu
wiele lat, powiedziała cicho:
„Teraz w nocy wszędzie się świeci,
ale nikt nie jest bezpieczny”.
CZYTAJ DALEJWykrzyknąłeś najświętsze z imion
powierzając ciało, mowę i umysł
oceanowi płomieni
CZYTAJ DALEJGdzie są dziś nomadzi
O ogorzałych twarzach?
Jak woda znikająca w niebie
Odeszli w dal i wyparowali
CZYTAJ DALEJJontenie, pasterzu z Draggo
pierwszego dnia roku smoka z innymi bez imion zabity chińskimi kulami
które przeszyły zawieszony na piersi gał
czy ten biały konik zaniósł cię już na szczyt ośnieżonej góry?
CZYTAJ DALEJPopularny pieśniarz Lhundrub Drakpa został skazany w czerwcu na sześć lat więzienia w Driru (chiń. Biru), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA).
CZYTAJ DALEJNiszczą na wszelkie sposoby
Język cenniejszy od złota
Kneblują sześć milionów
Przez długie miesiące i lata
CZYTAJ DALEJkiedy bliskie
jest znane na pamięć
przestaję być sobą
CZYTAJ DALEJStałem sam
pośrodku Kokoszili
obserwując w milczeniu
stado cziru.
CZYTAJ DALEJjeśli spytasz o moją kołyskę
wskażę szeroką łąkę
rzeki, góry i lasy mogą dziś zdychać
niemniej modliłem się do nich ciałem, mową i umysłem
CZYTAJ DALEJW dodatku muszę przełykać żal i ukradkiem ocierać łzy.
Dlaczego nie mogę się wyprostować i napawać twymi błogosławieństwami i wiedzą?
CZYTAJ DALEJW czasach wielkich imperiów Tybetu i Chin
Dwa narody zawarły traktat pokojowy:
„Tybetańczycy są szczęśliwsi w Tybecie
Chińczycy są szczęśliwsi w Chinach”
CZYTAJ DALEJ