Tag: Sztuka

Liao Yiwu: W hołdzie ofiarom

Dwunastego maja 2008 roku potężne trzęsienie ziemi spustoszyło Wenchuan w Sichuanie. Mieszkam jakieś osiemdziesiąt kilometrów od epicentrum. Trudno uwierzyć, że to już rok.

CZYTAJ DALEJ

Gjalcen: Ogorzali

Ogorzałe twarze
Ogorzałe twarze
Ogorzałe twarze
Kji so so
Lha gjal lo

CZYTAJ DALEJ

Therang: Te tory

Te tory
Nowe tory
Tory ze stali i kamienia
Tory łączące ludzi z demonami
Lhasę i Pekin

CZYTAJ DALEJ

Oser: Panczenlama

Jeśli czas może być lekarstwem na kłamstwo
Jeśli czas może być lekarstwem na kłamstwo
Dziesięć lat to za dużo czy zbyt mało?
Dziecko wyrasta na zdolnego młodzieńca
I jak papuga mamrocze wyuczone słowa
Zanosząc błagania do Pana Względów.

CZYTAJ DALEJ

Dekji Cering: Apa – Ojciec

wiecznie płonąca lampka opromienia rodzinę
wielkiemu kochającemu ojcu
nadziei swych dzieci
w darze niosę lampkę mego serca

CZYTAJ DALEJ

Cojak: Głos serca

Lamo czcigodny
Tyś serca mego słońcem
Lamo czcigodny

CZYTAJ DALEJ

Lhamo Taszi: Doświadczenie życiowe

mojego bohatera złożono w ojczystej ziemi

przy akompaniamencie wojennego tumultu i zgiełku

CZYTAJ DALEJ

Gepe: Zwycięstwo

Zwycięstwo bogom!
Zwycięstwo Tybetowi!

CZYTAJ DALEJ

Czen Metak: Nieznajomy

To mój pensjonat,
Tu spokojnie zamykam oczy.
Nieznajomy,
Wchodź, proszę,
Siadaj,
Zapal papierosa.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Pamiętam, więc jesteśmy

Milan Kundera powiedział kiedyś, że zmagania człowieka z władzą są walką pamięci z zapomnieniem. Nie „człowiek”, wyjaśnijmy dla pewności, chce tu zapomnieć – to „władza” zmusza go do tego, by utkane przez nią kłamstwa stały się pamięcią zbiorową. Po drodze wymazane zostają wspomnienia prawdziwe.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Turkiestan Wschodni tybetańskimi oczami

Taki tytuł nadałam swoim szczątkowym notatkom sprzed piętnastu lat, z 2003 roku. Robiłam zdjęcia i zapiski przez całą drogę. Nasza podróż trwała niecałe dwa tygodnie, ale odwiedziłam kilkanaście miejscowości w Nanjiangu (czyli Południowym Xinjiangu), tych wszystkich Hotanów, Turpanów, Jekenów i Kaszgarów, których nazwy dzwonią mi w uszach do dzisiaj. Notatki urywają się jednak w połowie.

CZYTAJ DALEJ

Tenzin Cunde: Kiedy pada w Dharamsali

Kiedy pada w Dharamsali,
deszcz nakłada bokserskie rękawice
i tłucze tysiącami kropel w mój dach.
Pod blaszaną pokrywką
pokój płacze od środka,
mocząc mi papiery i łóżko.

CZYTAJ DALEJ

Deczen Hengme: Zbłądziwszy daleko od siebie

powiedziałem:
nic nie mów, widziałem
ale kiedy wyciągam po to rękę
wszystko znika bez śladu

CZYTAJ DALEJ

Anu + TMJ, Dekji Cering, Taszi Phuncog, Wujek Buddysta i Young13: 1376 (niech ci się ziści)

Modlitwa o spełnienie życzeń

Jeśli ma ci się spełnić, nie wystarczy się modlić

CZYTAJ DALEJ

Oser: Łzy Nimy Ceringa

To był upalny, letni dzień, w 1999 roku. Przez Cuglakhang jak zwykle przelewał się tłum pielgrzymów i turystów, a Nima Cering, też jak zwykle, stał w drzwiach i sprzedawał bilety, gotowy do oprowadzania gości z dalekich stron i opowiadania im o świątyni po chińsku albo po angielsku. Taką miał pracę, odmienną od zajęć większości lamów. Jak to mówią w telewizji, „lama przewodnik”. Był jednak kimś więcej niż przewodnikiem, miał wiele innych funkcji, a najważniejsza z nich nazywała się „członek Stałego Komitetu Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych w Lhasie”.

CZYTAJ DALEJ

Wujek Buddysta: Campa

Kolebka zielonego jęczmienia
Kraina miłości
Ojczyzna czarnowłosych Tybetańczyków
Ziemia radości

CZYTAJ DALEJ

Oser: Kurtyna i sen w ciemności

Mój Dżoło Budda
siedzi nieporuszony
pośród szalejącego ognia.

CZYTAJ DALEJ

Anu: Pożegnanie z domem

Kiedy rano wyjeżdżałem z domu
Myślałem o rodzicach
Więc nie mów, że za nimi nie tęsknię
Nawet bardzo daleko, myślami jestem w domu
Kiedy z południa przyleci kukułka
I gdy spełnią się moje marzenia
Ci wędrowcy, ja i on
Wrócą stęsknieni do domu

CZYTAJ DALEJ

Oser: Oko imperium

Co to za oko?

Wygląda jak źrenica ekstraktu żądz,

Przekrwione ślepie chciwości, złości, głupoty, zawiści i pychy.

CZYTAJ DALEJ

Lobgjal Pema: Zbłądziwszy daleko od siebie

ludzie rzucają na ziemię cienie

które tratuje życie

CZYTAJ DALEJ

Dziangbu: Poszukiwanie

Widzę to tak,

Kiedy ktoś (dotyczy to wszystkich) umiera,

Słońce świeci dalej,

A inni wciąż przeżywają swoje radości i smutki.

Czyli nie mam się o co martwić.

CZYTAJ DALEJ

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU