Ta kojąca pieśń oddania
Trzech dzielnic zachodniego Tybetu
Jest modlitwą niesioną do Ciebie
Obyś błogosławił nam swym współczuciem
CZYTAJ DALEJWiatr ślizga się nad chmurami
Wąchając górskie szczyty,
Ślady stóp odciskają się na brzegu rzeki,
Kwiaty kłaniają się w tańcu
CZYTAJ DALEJCzcigodny Lama odszedł do dalekiego kraju
Osieroceni adepci Dharmy z Tybetu
Cierpią w chińskim jarzmie
Nie mam słów na brzemię tego bólu
CZYTAJ DALEJMojemu Tybetowi urodził się syn
Mądry syn przemierzył świat
Pałając złotym blaskiem wiedzy
Patrzcie, sławią go wszędzie
W imię naszej przyszłości
Aby zakończyć bezmiar cierpień
Krzeszmy iskrę wyzwolenia
CZYTAJ DALEJDruklo – popularny pisarz i bloger używający pseudonimu Szokdziang – został skazany na trzy lata więzienia za „wywoływanie niepokojów na tle etnicznym, utrzymywanie potajemnych kontaktów z siłami separatystycznymi i zakłócanie stabilizacji”.
CZYTAJ DALEJJaki ładny pomysł ten Nowy Rok
Mamy szansę na nowy początek
Na wyzbycie się złych przyzwyczajeń
A przynajmniej na złożenie obietnicy
Za wieloma górami
Znalazłam kraj obcy
Kraj nieznany i nie mój
Inny zupełnie od domu
Dzieci Kraju Śniegu, razem silni
W czerwonym pałacu Potala
Zwycięzca Tenzin Gjaco
Nie myślcie, że nieobecny
Człowiek, który przyszedł na kolację,
Przyniósł
Ogryzek ołówka
U stóp dumnych ośnieżonych gór
Ogorzali Tybetańczycy z trzech dzielnic
Nie pozwólcie niszczyć środowiska
Jesteście właścicielami tej świętej ziemi
O niezrównany Karmapo,
Twoja potężna moc
Wprawia wrogów w drżenie.
Na wieki odcisnąłeś ślad
W tym świetlistym świecie.
Wierność jest sercem narodu
I dziełem pokoleń przodków
Wierność jest sercem narodu
I dziełem pokoleń przodków
W dwa tysiące ósmym
Na północy Krainy Śniegu
Ginęli ludzie
Niech błogosławi im współczucie
jest złoto od złota cenniejsze
samogłoski i spółgłoski nasze od złota są droższe
Tybetańczycy, co marzą o złocie
uczą się tybetańskiej mowy i pisma
CZYTAJ DALEJPochodzę z Lhasy. I każdego roku wracam do niej na kilka miesięcy, choć od dziesięciu lat mieszkam w Pekinie. Wizyta sprzed dwóch okazała się szczególna za sprawą „piór” do „Skrzydła” Ai Weiweia (znalezionych podczas fotografowania ruin Starówki) oraz ludowych kostiumów (które obstalowałam dla niego u trzech – rdzennie tybetańskich – krawców). Ja miałam przez to mnóstwo zabawy, a nieodstępujący mnie tajniacy – pewnie niezłą zagwozdkę.
CZYTAJ DALEJPowszechnie potępiany, odrzucany przez cywilizowane społeczeństwa imperializm nie polega dziś na zwykłej ekspansji terytorialnej i grabieży bogactw innych narodów. Choć pozostaje wierny okupacji i kolonializmowi, udaje, że jest pożyteczny dla podbitej mniejszości, udzielając jej na przykład pomocy gospodarczej. Pewny swej cywilizacyjnej wyższości i materialnych dobrodziejstw, coraz częściej daje o sobie znać w tych wymiarach życia, które określamy mianem kultury.
CZYTAJ DALEJ„Historię współczesnego Tybetu w latach 1913-1951. Schyłek lamaistycznego państwa” amerykańskiego tybetologa Melvyna Goldsteina w 1993 roku opublikowało Chińskie Wydawnictwo Tybetologiczne jako „Zagładę lamaistycznego państwa”. Zdaniem wszystkich badaczy, którzy porównywali przekład z oryginałem, w dziele aparatczyka Du Yongbina roi się od błędów i przeinaczeń, trącących na kilometr „polityzacją akademickich tłumaczeń”. Zabieg jest prosty i polega na wykorzystaniu autorytetu zagranicznego uczonego oraz państwowego translatora, który ma w dupie standardy naukowej poprawności, do robienia wody z mózgu chińskiemu czytelnikowi.
CZYTAJ DALEJstukocące szarpnięcie pociągu
nagle, znienacka rzuca komputerem
palce gubią klawisze liter
niezdolne zapisać myśli
Kelsang Sonam z okręgu Dola (chiń. Qilian) w prefekturze Codziang (chiń. Haibei) prowincji Qinghai, 27 października został przedterminowo zwolniony z więzienia w Silingu (chiń. Xining), w którym spędził osiem lat.
CZYTAJ DALEJPema Rigzin – pieśniarz, który od 2008 roku zajmował się głównie produkowaniem nagrań innych artystów – został 23 października przedterminowo zwolniony z więzienia w Chengdu, stolicy prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJ