Różnisz się jednak od reszty.
Nie umiesz kraść,
zabijać, gwałcić, brać łapówek
i odurzasz się poezją.
Komunistyczne władze chińskie oraz ich zamiłowanie do przemocy przyniosły Xinjiangowi i Tybetowi podziały, gniew i rozpacz. Tohti przemoc odrzucał i poświęcił się zasypywaniu przepaści, promowaniu tolerancji i wzajemnego zrozumienia. Powinien za to dostać Pokojową Nagrodę Nobla, a nie tortury i więzienną celę.
CZYTAJ DALEJAnja Sengdra – zatrzymany we wrześniu 2018 roku działacz społeczny z Gade (chiń. Gande) prowincji Qinghai – został skazany na siedem lat więzienia za „wzywanie do zakłócania porządku publicznego, wszczynanie burd i wywoływanie problemów”.
CZYTAJ DALEJNiech wróg łże,
niechaj okrutnie dręczy –
nigdy nie opuszczę głowy
i nie przestanę walczyć.
Ilham Tohti, ujgurski akademik odbywający karę dożywotniego więzienia za „separatystyczne podżeganie”, został uhonorowany najważniejszymi europejskimi nagrodami dla obrońców praw człowieka.
CZYTAJ DALEJChoć fizycznie przypominamy trupa nocą, nasze myśli mają przepych i blask złota. Mądrość gigantów – Tołstoj, Rousseau, Hugo i Baudelaire – rozświetla mi ciemności i przypomina, że wolność nie zna granic.
CZYTAJ DALEJNie masz w oczach blasku,
a w ustach języka,
musisz jednak żyć wiecznie i świecić.
Podobno istnieje jakaś „Organizacja Narodów Zjednoczonych”
Podobno są gdzieś „prawa człowieka”
I „deklaracja”, której nie kwestionuje żadne państwo
Tylko co tu począć z tą informacją?
CZYTAJ DALEJLobsang Dordże – mnich uprowadzony przed rokiem z klasztoru Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan – został skazany na trzy lata pozbawienia wolności.
CZYTAJ DALEJTybetańskie źródła informują o skazaniu jednego i uprowadzeniu przez policję dwóch mnichów klasztoru Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJW ramach zająć skazani „słuchają opowieści o etnicznych bohaterach i pogadanek o jedności etnicznej, oglądają tańce grup mniejszościowych” oraz uczą się chińskiego. Osadzeni „studiują także patriotyzm oraz dokumenty XIX Zjazdu Komunistycznej Partii Chin”, które pomagają im zrozumieć, że „Hanowie [czyli Chińczycy] i mniejszości są nierozłączni”.
CZYTAJ DALEJWedług lokalnych źródeł Jonten, zatrzymany 13 marca 2015 roku, odbywał karę sześciu lat pozbawienia wolności za „słuchanie zakazanych informacji zagranicznych rozgłośni radiowych”. Zwolniono za „dobre sprawowanie i ciężką pracę” na rok i osiem miesięcy przed terminem.
CZYTAJ DALEJAdwokaci udali się wtedy do Zarządu Służby Więziennej prowincji Qinghai, gdzie urzędnik niższego szczebla poinformował ich, że skazany „nie uznał swojej winy i nie współpracuje z komendanturą więzienia”, co „wyklucza możliwość widzenia z uwagi na drażliwy charakter tej sprawy”.
CZYTAJ DALEJPięcioro specjalnych sprawozdawców ONZ 19 maja poprosiło Pekin o wyjaśnienia w sprawie dziewięciorga Tybetańczyków skazanych w grudniu 2016 roku przez pośredni sąd ludowy w Barkhamie (chiń. Maerkang), w prefekturze Ngaba (chiń. Aba) prowincji Sichuan na kary od pięciu do czternastu lat więzienia za świętowanie osiemdziesiątych urodzin Dalajlamy.
CZYTAJ DALEJWładze lokalne w Nangczenie (chiń. Nangqian), w prefekturze Juszu (chiń. Yushu) prowincji Qinghai informują o skazaniu 21 Tybetańczyków w ramach ogólnokrajowej kampanii zwalczania „czarnych i złych sił”. Według Tybetańskiego Centrum Praw Człowieka i Demokracji (TCHRD) wyroki zapadły w maju. Oskarżonym z pierwszej, jedenastoosobowej grupy (w tym byłemu sołtysowi) z wioski Do Thrang wymierzono kary od […]
CZYTAJ DALEJNgałang Gjalcen – mnich wydalony z klasztoru Rongpo w Nagczu (chiń. Naqu), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym i uprowadzony przez policję w lutym 2015 roku – został 7 marca zwolniony z więzienia Drapczi po odbyciu pełnej kary trzech lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ DALEJDwudziestoletni Łangczen, zatrzymany za publiczne wołanie o uwolnienie Panczenlamy, 8 maja został skazany na karę czterech i pół roku więzienia przez sąd ludowy w Serszulu (chiń. Shiqu), w prefekturze Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan. Jego ciotka Acza Dolkar spędzi w więzieniu rok i trzy miesiące za rozpowszechnienie informacji o symbolicznym proteście.
CZYTAJ DALEJSąd ludowy w Rebgongu (chiń. Tongren), w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) w połowie kwietnia skazał na kary od trzech do siedmiu lat więzienia dziewięciu Tybetańczyków, walczących o odzyskanie ziem przejętych przez władze lokalne.
CZYTAJ DALEJKraino śniegu, kraino śniegu
Źródłem szczęścia jest wolność polityczna i religijna
Czerwoni Chińczycy oddzielili nas od Rdzennego Lamy
Buddowie dziesięciu kierunków
Widzą cierpienia Tybetańczyków
Tybetańskie źródła alarmują, że Thakpe Gjaco, który odbywa karę 15 lat pozbawienia wolności w więzieniu Dingxi, w Gansu, jest w „ciężkim stanie”.
CZYTAJ DALEJLodo Gjaco – który spędził już w chińskich więzieniach 21 lat – został skazany na karę 18 lat pozbawienia wolności przez sąd ludowy w Sogu (chiń. Suo), w prefekturze Nagczu (chiń. Naqu) Tybetańskiego Regionu Autonomicznego. Jego żonę Gakji skazano na dwa lata więzienia za sfilmowanie apelu „o pokój na świecie”.
CZYTAJ DALEJ