AKTUALNOŚCI, MATERIAŁY ŹRÓDŁOWE (HFPC)

Kary za „prywatne” nauczanie dzieci

Chińskie ministerstwo edukacji wprowadziło kary administracyjne za „prywatne nauczanie” – także online – dzieci „od trzeciego roku życia”.

CZYTAJ DALEJ

Ceten Szabdrung: Groza

Karty świętych ksiąg,

jedyne lekarstwo na niewiedzę,

służą do wyściełania butów.

CZYTAJ DALEJ

Misja „praw człowieka” w „Xizangu”

Władze chińskie zaprosiły do „Xizangu” przedstawicieli „jedenastu państw rozwijających się” z Rady Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych w Genewie.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Notki z roku epidemii – w tej chwili

W tej chwili paniki, dla której nie ma precedensu,

ludzie boją się choroby. Czemu nie ludojada?

CZYTAJ DALEJ

„Zawracanie pielgrzymów” w Coe

Chińska policja zawraca „przyjezdnych”, próbujących wziąć udział w abhiszece Kalaczakry w Coe (chiń. Hezuo), w prowincji Gansu. Według lokalnych źródeł na trzydniową uroczystość, która rozpoczęła się 15 września, ściągnęło ponad sto tysięcy osób.

CZYTAJ DALEJ

Gjal Lo: Milion internowanych tybetańskich dzieci

Władze chińskie, które od siedemdziesięciu lat szukają legitymacji do panowania nad Tybetem, zmieniają szkoły w pole politycznej bitwy. Oddzielone od rodzin i znajomego otoczenia dzieci są asymilowane i zmieniane w poddanych chińskiego państwa i Komunistycznej Partii Chin, łatwo poddających się kontroli i manipulacji wzorowych obywateli. Dziś w szkołach z internatem skoszarowanych jest milion – czyli 80 procent – tybetańskich dzieci w wieku do czterech do osiemnastu lat.

CZYTAJ DALEJ

Dwudziestolecie chińskiego „wolontariatu” w TRA

Choć tybetańscy absolwenci szkół wyższych od lat skarżą się na niemożność znalezienia zatrudnienia, „1230 chińskich ochotników wyrusza do pracy w Tybetańskim Regionie Autonomicznym”. Po przyjeździe „wolontariusze przechodzą czterodniowy intensywny kurs, obejmujący myśl Xi Jinpinga, historię partii oraz ochronę zdrowia psychicznego”.

CZYTAJ DALEJ

Lama Dampa: Wezwanie do niejedzenia mięsa

Ludzie płacą za mięso, przez co zabija się zwierzęta dla zysku. Karmę tego występku dzielą morderca i kupiec, którzy będą gotować się przez to w Piekle Płaczu.

CZYTAJ DALEJ

Zwolnienie, szykany Lobsanga Lhundruba w Gologu

Lobsang Lhundrub – znany lepiej pod literackim pseudonimem Di Lhaden – został zwolniony z więzienia, „ale jest bezustannie obserwowany przez esbeków. Nie wiadomo, jak się czuje, bo nikomu nie wolno go odwiedzać”.

CZYTAJ DALEJ

Szesnasty i Siedemnasty Karmapa: Natchniona pieśń, dźwięk radości

Trwaj wieczny i niezmienny niczym diament

W lhaskim Czerwonym Pałacu

Na podtrzymywanym przez lwy złotym tronie.

CZYTAJ DALEJ

Pekin „deeskaluje” i „eskaluje” napięcia z Indiami

Zapowiedziawszy „zintensyfikowanie wysiłków na rzecz łagodzenia napięć” na granicy z Indiami, Chiny opublikowały „standardową mapę”, na której przyznały sobie cały indyjski stan Arunaćal Pradeś i część Ladakhu.

CZYTAJ DALEJ

Lama Thupten Jesze: Szczęście z czekolady

Kochamy czekoladę. Niektórzy tak bardzo, że czasem myślą, iż nie trzeba im nic więcej do szczęścia. W ten sposób przejawia się moc przywiązania, w oparciu o które tworzymy czekoladową filozofię i podporządkowujemy jej życie. Bywa jednak, że czekolada się kończy. Wpadamy wtedy w histerię i czujemy się najnieszczęśliwsi na świecie. Nie ulega przecież wątpliwości, że nie za sprawą braku łakoci, tylko własnych wyobrażeń i nierozumienia natury rzeczy.

CZYTAJ DALEJ

Szpital nie udziela pomocy pobitej Gonpo Kji

Gonpo Kji skatowano do nieprzytomności przed lhaskim sądem ludowym, w którym po raz kolejny próbowała złożyć apelację w sprawie brata. Kilka godzin leżała na podłodze w szpitalu, ale nie została przyjęta ani opatrzona.

CZYTAJ DALEJ

Bhuczung D. Sonam: Opór (dla Tasziego Łangczuka)

Skoro ja jestem mną,

a wy wami,

nie ma mowy o kompromisie.

Zatem walczmy.

CZYTAJ DALEJ

Specjalni sprawozdawcy ONZ upominają się o dziewięciu tybetańskich ekologów

„Jeśli Chiny faktycznie chcą walczyć ze zmianami klimatycznymi, powinny przestać prześladować ekologów i natychmiast zwolnić tych ludzi”: trzej specjalni sprawozdawcy ONZ informują, że zażądali od Pekinu informacji o losie dziewięciu Tybetańczyków, skazanych na kary od siedmiu do jedenastu lat więzienia za protesty przeciwko nielegalnym kopalniom i kłusownictwu.

CZYTAJ DALEJ

Tenzin Priyadarshi: Duchowy przyjaciel

Gesty i zwyczaje, które służą wyrażaniu szacunku w różnych tradycjach, kształtowały się przez setki lat. Przenoszone na Zachód, często tracą złożoność i głębię. Małpowanie ich bez autentycznego zrozumienia przypomina noszenie niedopasowanych ubrań. Uwiera, drażni i świerzbi. Dyscyplina staje się kaftanem bezpieczeństwa i wywołuje bunt, a potem rozbrat, co wyrządziło już ogromne szkody „zachodniemu buddyzmowi”. Remedium wydaje się druga skrajność, czyli porzucenie wszelkiego protokołu, tyle że z kąpielą wylewa się wtedy szacunek i cześć, które odróżniają duchową przyjaźń od emocjonalnych potrzeb. Ta asymetria (irytująca zachodnie umysły skojarzeniami z patriarchatem) przypomina, że nie idzie w tym o osobę, a o rolę pełnioną przez nauczyciela.

CZYTAJ DALEJ

Pobicie Tasziego Łangczuka w Darlagu

Taszi Łangczuk – biznesmen i społecznik monitujący władze wszystkich szczebli o zapewnienie „konstytucyjnego” miejsca językowi tybetańskiemu w systemie oświaty – został pobity przez „nieznanych sprawców” w Darlagu (chiń. Dari), w prefekturze Golog (chiń. Guoluo).

CZYTAJ DALEJ

Taszi Łangczuk: Pobicie w Darlagu

Pół godziny później ktoś zapukał do moich drzwi. Kiedy otworzyłem, do środka wtargnęło czterech zamaskowanych mężczyzn, którzy zaczęli mnie bić i kopać. Wydaje mi się, że porozumiewali się w dialekcie z Gologu.

CZYTAJ DALEJ

Sinizacja Szotonu w Lhasie

Władze sinizują obchody Szotonu – jednego z najpopularniejszych świąt buddyjskich – dołączając do turnieju tradycyjnych tybetańskich oper zespoły z Chin.

CZYTAJ DALEJ

Go Szerab Gjaco: Ostatnie zdjęcie Genduna Czophela

Gendun Czophel wygląda jakby coś zgubił, patrzy na was wzrokiem, w którym nie ma odrobiny nadziei. Jakie tajemnice kryją się za tymi zmęczonymi oczami i bruzdami na twarzy? O czym nie umiał przestać myśleć, choć jedną nogą był już na tamtym świecie? A może po prostu się upił?

CZYTAJ DALEJ

Chińscy uczeni apelują o zastąpienie Tybetu „Xizangiem”

Zebrani w Pekinie uczeni wzywają do posługiwania się w tłumaczeniach chińskim słowem „Xizang”, aby „zdominować międzynarodowy dyskurs” o Tybecie.

CZYTAJ DALEJ