Teksty. Z perspektywy Tybetańczyków

wersja do druku

Share

Pilne wezwanie z lhaskiego BBP

Oser

 

Dokładnie o jedenastej jedenaście odebrałam połączenie z numeru 13989990059. Męski głos oświadczył, że należy do oficera Biura Bezpieczeństwa Publicznego Miasta Lhasa, i bez zbędnych ceregieli wezwał mnie pilnie tamże.

 

Zapytałam, z jakiej przyczyny.

 

Powiedział, że musi coś ze mną omówić.

 

Odparłam, że się nie wybiorę, ponieważ nie mam powodu.

 

Odrzekł, że mam i że doskonale wiem, co zrobiłam.

 

Wyjaśniłam, że nie przypominam sobie nic nielegalnego. Jeśli chcą ze mną mówić - proszę bardzo, ale muszą przestrzegać procedur.

 

Przytaknął: przyjedzie, procedurom stanie się zadość.

 

Nie mam już dostępu do Twittera. Jeśli to czytacie, przekażcie, proszę, dalej.

 

 

 

Lhasa, 1 listopada 2010

 

 

 

 

Za High Peaks Pure Earth


Home Aktualności Raporty Teksty Archiwum Linki Pomoc Galeria
 
NOWA STRONA (od 2014 r.)