Radio Wolna Azja

9-01-2007

wersja do druku

Share

Aresztowanie Tybetańczyka, który ratował owce z rzeźni

 

Władze chińskie zachodniotybetańskiego okręgu Dingri zatrzymały Pempę, lokalnego przywódcę, który wykupił z rzeźni wiele owiec i kóz, by ocalić im życie. Nie wiadomo, co było przyczyną aresztowania.

 

 

staruszkakhoraowca_400
 

 

„Nie wiemy, dlaczego go zabrali - mówi źródło RFA. - Funkcjonariusze nie powiedzieli tego jego bliskim. Ludzie mówią, że władze chińskie podejrzewają, że uratował zwierzęta z rzeźni w intencji długiego życia Jego Świątobliwości Dalajlamy".

 

Pięćdziesięciokilkuletni Pempa był sołtysem wioski Cakor w okręgu Dingri Tybetańskiego Regionu Autonomicznego.
Kilka dni po zatrzymaniu przewieziono go do Szigace, drugiego co do wielkości miasta Tybetu.

 

Jedno ze źródeł twierdzi, że policjanci, którzy przeszukiwali dom Pempy, znaleźli dwie płyty CD z wykładami z inicjacji Kalaczakry, której Dalajlama udzielił w Indiach w 2006 roku. „Zabrali też wszystkie owce i kozy, które uratował z rzeźni, oraz zwierzęta wykupione przez Tybetańczyków z Nepalu i regionów przygranicznych. To z reguły ludzie starzy i chorzy, którzy robili to w celu gromadzenia zasługi".

 

„Na sto procent trzymają go w Szigace - zatrzymanie Pempy potwierdza inne źródło - ale nie zapadła jeszcze żadna decyzja w sprawie wyroku i kary. Słyszałem, że wzięli go za ratowanie owiec z rzeźni".

 

Przedstawiciel władz lokalnych nie znał szczegółów sprawy: „Musicie dzwonić do komitetu do spraw politycznych i prawnych w Dingri. Nie ma przewodniczącego okręgu. Wyjechał na obchody chińskiego Nowego Roku".

 

Sekretarz komitetu również nie dysponował jednak żadnymi informacjami. „Przyjechałem tu dopiero niedawno - powiedział RFA. - Nic mi o tym nie wiadomo. Zająłem stanowisko w Dingri, ale obecnie jestem w Szigace, więc nic nie wiem o tej sprawie".

 

W godzinach pracy nie udało się dodzwonić do policji w Dingri i Szigace.

 

Mieszkańcy okręgu twierdzą, że po zatrzymaniu Pempy zamknięto prowadzoną przez niego herbaciarnię. Krewni nie uzyskali zgody na widzenie. Aresztowania dokonano wkrótce po zmianie władz lokalnych.

 

Udzielając inicjacji Kalaczakry w 2006 roku, Dalajlama wezwał Tybetańczyków do chronienia życia dzikich zwierząt i nienoszenia ubrań obszytych ich futrem. Ratowanie życia owiec i kóz jest tradycyjną praktyką tybetańskich buddystów, którzy wierzą, że ocalenie życia innych istot przedłuży ich własne życie. Ten rodzaj praktyki duchowej często też zalecają wiernym lamowie.


Home Aktualności Raporty Teksty Archiwum Linki Pomoc Galeria
 
NOWA STRONA (od 2014 r.)