Helsińska Fundacja Praw Człowieka

17-08-2011

wersja do druku

Share

Napięta sytuacja, oblężenie klasztoru w Kardze

 

Po samospaleniu dwudziestodziewięcioletniego Cełanga Norbu 15 sierpnia mnisi zanieśli jego zwłoki do macierzystego klasztoru Dału w Kardze (chiń. Ganzi). Świątynię otoczyły służby bezpieczeństwa, żądające wydania ciała. Do Dału ruszył też tłum około dziesięciu tysięcy świeckich, którzy starli się z policyjnym kordonem. Około tysiąc osób zdołało wedrzeć się do środka.

 

celangnaorbusamospaleniekardze16sierpnia2011_01
 

 

1108180544281c_02

 

Podczas przepychanki skatowano i zatrzymano jednego mężczyznę. Tłum domagał się jego zwolnienia i stało się tak następnego ranka.

 

W tej chwili nikt nie może wejść ani opuścić klasztoru.

 

Wszystkie szkoły i restauracje są zamknięte na polecenie lokalnego sekretarza partii, który zakazał odprawiania jakichkolwiek rytuałów religijnych i nakazał wydać zwłoki.

 

W mieście roi się od policji i wojska; panuje bardzo napięta atmosfera.

 

 


Home Aktualności Raporty Teksty Archiwum Linki Pomoc Galeria
 
NOWA STRONA (od 2014 r.)