Helsińska Fundacja Praw Człowieka

22-07-2013

wersja do druku

Share

Dziesięć lat więzienia za przeniesienie zwłok do klasztoru w Pemie

 

Według tybetańskich źródeł sąd ludowy w Silingu (chiń. Xining), stolicy prowincji Qinghai, skazał na kary więzienia trzech Tybetańczyków, którzy szarpali się z policją po samospaleniu Lobsanga Genduna.

 

Dwudziestosześcioletni mnich podpalił się 3 grudnia 2012 roku na głównym skrzyżowaniu w Pemie (chiń. Banma), w prefekturze Golog (chiń. Guoluo). Zginął na miejscu, wołając o wolność Tybetu. Świadkowie uniemożliwili policji zabranie zwłok i przenieśli je do najbliższego klasztoru. Pięćdziesięcioletniego Doptruga skazano za to na dziesięć lat więzienia, a Ugjenowi Dordże i Czokjabowi wymierzono kary dwudziestu jeden i osiemnastu miesięcy pozbawienia wolności. Uczestników podobnych incydentów skazywano wcześniej za „umyślne zabójstwa", „wywoływanie chaosu" czy „zakłócanie ruchu drogowego".

 

 


Home Aktualności Raporty Teksty Archiwum Linki Pomoc Galeria
 
NOWA STRONA (od 2014 r.)