Helsińska Fundacja Praw Człowieka

17-03-2008

wersja do druku

Share

Ósmy dzień protestów w Tybecie

 

 

ngabakirtizabitythalaghongmataszi1z8ofiar_400
  

 

„Nikt do nikogo nie strzelał", zapewniał zagranicznych dziennikarzy gubernator Dziampa Phuncog. Zakazany portret Dalajlamy, buddyjskie księgi, tekturowe mary i mnich klasztoru Kirti, Thała Ghongma Taszi, jedna z ośmiu ofiar zastrzelonych przez Ludową Policję Zbrojną 16 marca w Ngabie (chiń. Aba).

 

 

W Marthangu (chiń. Hongyuan), w prowincji Sichuan chińska policja brutalnie bije i zatrzymuje około czterdziestu uczniów szkoły średniej, którzy domagają się powrotu Dalajlamy do Tybetu. 700 innych dzieci maszeruje manifestować solidarność z kolegami przed okręgowym Biurem Bezpieczeństwa Publicznego.

 

Ludowa Policja Zbrojna rozbija (trzeci już) protest mnichów i dołączających do nich świeckich przed siedzibą władz podlhaskiego okręgu Phenpo Lhundrub (chiń. Lingzhi).

 

Pokojową demonstrację mnichów i mniszek z różnych klasztorów przed budynkami rządowymi stołecznego okręgu Maldrogongkar (chiń. Mozhugongka) pacyfikują wzmocnione oddziały LPZ.

 

Masowy protest w Maczu (chiń. Maqu) w prowincji Gansu. Tłum Tybetańczyków z portretami Dalajlamy maszeruje w kierunku siedziby władz lokalnych, wybijając okna i podpalając chińskie sklepy.

 

Liczne, masowe protesty w Gologu (chiń. Guoluo), w Qinghai - w tym jeden sprowokowany przerwaniem przez służby bezpieczeństwa zaplanowanej wcześniej uroczystości religijnej w prefekturze Golog prowincji Qinghai. Tybetańczycy ruszają pod lokalny komisariat, wznosząc po drodze niepodległościowe hasła. Późnym wieczorem setki mnichów i świeckich modlą się - pod okiem funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa - w intencji ofiar protestów w całym kraju.

 

Protest ponad 600 mnichów, domagających się powrotu Dalajlamy i wolności dla Tybetu, w małym miasteczku w okręgu Ngaba przed siedzibą władz lokalnych. Policja otwiera ogień, co najmniej dwóch duchownych odnosi rany.

 

 

pekin17marca2008studeckasolidarnosc_400
  

 

pekin18marca2008milczacyprotesttybetanskichstudentow_400
 

 

 

Milcząca „manifestacja solidarności" około stu tybetańskich uczniów na pekińskim campusie; podobne protesty odbywają się również w stolicy Suchuanu, Chengdu.

 

Demonstracje tybetańskich studentów na kilkunastu uczelniach w prowincji Gansu. LPZ odcina campusy zwartymi kordonami.

 

Władze chińskie wydalają z Lhasy kilkunastu dziennikarzy z Hongkongu.

 

Poparcie dla Tybetańczyków manifestują chińscy dysydenci mieszkający poza granicami ChRL.

 

Unia Europejska wyraża poważne zaniepokojenie sytuacją i wzywa do dialogu.

 

Nepalska policja rozbija pokojowy protest tybetański przed biurem ONZ, aresztując kilkudziesięciu i ciężko raniąc kilku demonstrantów.

 

Źródła nepalskie informują, że w związku z protestami - z błogosławieństwem rządu w Katmandu - na terenie tego kraju działają agenci chińskich służb bezpieczeństwa.

 

W związku z chińskim ultimatum w Lhasie kaszag, gabinet Centralnej Administracji Tybetańskiej w Indiach, ponownie apeluje o interwencję społeczności międzynarodowej i ONZ.

 

Rosyjskie MSZ wyraża nadzieję, że władze Chińskiej Republiki Ludowej „podejmą wszelkie konieczne kroki, by rozprawić się z bezprawnymi działaniami w Tybecie i zapewnić szybką normalizację sytuacji w tym autonomicznym regionie".

 

Zaniepokojenie sytuacją w Tybecie wyraża Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon. 


Home Aktualności Raporty Teksty Archiwum Linki Pomoc Galeria
 
NOWA STRONA (od 2014 r.)